PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=704580}
6,1 17 125
ocen
6,1 10 1 17125
4,0 3
oceny krytyków
Piotruś. Wyprawa do Nibylandii
powrót do forum filmu Piotruś. Wyprawa do Nibylandii

Film jest genialny. Ja i cała moja rodzina jesteśmy nim urzeczeni. Ludzie którzy tu poniżej krytykują ten film są pozbawieni wyobraźni...dawno zabili w sobie dziecko lub po prostu nigdy nim nie byli. A może po prostu są korporacyjnymi trolami tępiącymi film konkurencji. Film jest absolutnie genialny. Wspaniałe widowisko, kostiumy, scenografia i efekty... ten film przyćmiewa całą kategorię kina familijnego... w narracji i psychologicznie wszystko się zapina tak jak trzeba w sposób urzekający.

M70

Gra aktorska i montaż to tragedia. Zdjęcia też nie są specjalne. Humor jest prymitywny i wymuszony, natomiast cała historia sztuczna. Film jest tandetny, banalny, nie wnosi niczego nowego. Do tego ten pożalsięboże romans...

ocenił(a) film na 3
mormonau

Straszne bzdury.Hugh Jackman w roli czarnobrodego - świetny, a film skierowany do najmłodszych więc nie powinnaś spodziewać się rozbudowanych i skomplikowanych wątków. Miał bawić i bawił.

Egladill

Nie powinieneś*
Jackman w roli Czarnobrodego to jakiś akt desperacji. A to, że film jest kierowany do dzieci nie usprawiedliwia kiczu i żenuły. Widziałem wiele filmów dla dzieci, w których widz docelowy nie był traktowany jak łasa na pustą bańkę masa. Nie chciałbym aby mój młodszy brat czy też dzieci w przyszłości oglądały takie szmiry.

ocenił(a) film na 3
mormonau

Przepraszam.
Jednak nie rozumiem dlaczego tak ostro traktujesz ten film, Czy dzieci dostrzegają że film jest kiczowaty lub żenujący ? ,będąc z siostrzeńcem na filmie dobrze się bawiliśmy i o to chodzi.

Egladill

Jasne, wychowujmy dzieci na gównie, żeby potem miały obniżone standardy...
PS. To, że widz jest dużo młodszy od nas samych nie znaczy, że nie potrafi zauważyć żenuły, kiepskich żartów i sztuczności. Ja potrafiłem, i albo ja jestem wyjątkowy, albo ty tępy.

ocenił(a) film na 6
mormonau

Raczej jesteś tępy....

Maverick0069

A wnosisz to po...?

ocenił(a) film na 6
mormonau

... podejściu do filmu familijnego skierowanego generalnie do młodszych odbiorców....

Maverick0069

Dla ciebie to tępota, dla mnie - zdrowy rozsądek.
I jeżeli przyjdzie mi kiedyś zrobić film familijny to będzie zgodny z moim wyobrażeniem, nie twoim czy człowieka powyżej.

ocenił(a) film na 2
mormonau

Zgadzam się z przedmówczynią(?)

film to totalny crap - poziom o niebo niższy niż współczesne kino dla młodszych widzów.

A jeżeli już jego przeznaczenie jest faktycznie TYLKO 'dla najmłodszych', bo każdy (nie koniecznie dorosły) widz z przyzwoicie rozwiniętym mózgiem powinien dostrzec badziewne wyreżyserowany film, badziewną gre aktorską + badziewne CGI +... + badziewną fabułę.

Nie chciałbym żeby najmłodsi z mojego otoczenia w ogóle mieli styczność tym filmem.

ocenił(a) film na 2
miroll

2/10 bo widać zatrudnili przyzwoitą orkiestrę symfoniczną do wykonania muzyki i kilka melodii wpada w ucho :)

mormonau

Powiem ci po czym to można "wnieść".
"Jackman w roli czarnobrodego genialny" - "Jackman w roli czarnobrodego to akt desperacji"

"film dla dzieci, nie spodziewaj się skomplikowanych, rozbudowanych wątków" - "że film jest kierowany do dzieci nie usprawiedliwia kiczu i żenuły."

To jest kłótnia...DZIECI ! "Czarny jest fajny" - "czarny jest kijowy".

O ile ten pierwszy tak o sobie pala co czuje, o tyle temu "tępemu" wydaje się, że mówi jakieś...MĄDROŚCI. Jakieś FAKTY. Na tym polega jego "tępota", na tym jak bardzo jest w d..pie.
Mądrzy się.."o bzdurach".

Był za "tępy", żeby nauczyć się czegoś mądrego z fizyki, matematyki, inżynierii, chemii....tam faktycznie wymagana jest wiedza, o wartości decydują FAKTY i konkretne wyniki, efekty.
Więc, żeby być w czymś dobry i móc "błyszczeć wiedzą" wymyślił sobie, że będzie się MĄDRZYŁ w takich dupowatych tematach, które nie polegają na wartościowaniu wg faktów, wiedzy...gdzie wszystko hula wg "WIDZIMISIĘ". A jeden nad drugim przekrzykują się, które WIDZIMISIĘ jest wartościowsze :D

"Dla ciebie to tępota, dla mnie - zdrowy rozsądek.
I jeżeli przyjdzie mi kiedyś zrobić film familijny to będzie zgodny z moim wyobrażeniem, nie twoim czy człowieka powyżej."
BINGO!
Jak wreszcie wyjdziesz z tej swojej tępoty, zakutego, zabetonowanego łba TO SAM ZROZUMIESZ SEDNO TEGO CO NAPISAŁEŚ.
Podpowiadam: "Dla CIEBIE", "MI kiedyś zrobić", "MOIM wyobrażeniem".
Jak znajdziesz jakąś wartościowszą dziedzinę, w której możesz zabłysnąć mądrością to przestaniesz się tak bronić przed przyznaniem, że w takich dziecinach jak ta....NIE MA MĄDROŚCI jest tylko to co się komu WYDAJE. I tylko gdy zbierze się grupa ludzi którym WYDAJE SIĘ TO SAMO, to próbuje robić z tego ZASADĘ i narzucać innym jako "jedyną prawdę".

ocenił(a) film na 7
Maverick0069

ale Ty masz miemanie o sobie. koniec tematu... lol.

mormonau

Film świetny. I tyle.

maciasss_2

Przykro mi, nie.

mormonau

Dla Ciebie może i NIE. A dla mnie i co najważniejsze dla moich dzieci TAK. Nie jesteś bogiem by móc podważyć czyjś osąd. Możesz napisać moim zdaniem NIE. Ale jak piszesz "....Przykro mi, nie..." to uzurpujesz sobie jakieś dziwne prawo do nieomylności i jedynego słusznego osądu... Jest tak jak myślisz i już. Takie autorytarne wyrażanie opinii w odniesieniu do sztuki dziwi budzi skojarzenie, że zakładasz możliwość oceny i odbioru sztuki jakby chodziło o rozmiar śrubki w fabryce - czy ma takie a nie inne rozmiary... Ale to nie jest fabryka śrubek... mamy prawo do swojego odbioru emocjonalnego i do oglądania tego filmu przez swoją wrażliwość. I mnie ten film wzruszył, podobał mi się plastycznie i mógłbym wymieniać wiele innych powodów dlaczego pozytywnie go odbieram i co za tym oceniam ten film bardzo pozytywnie. Co najważniejsze wspaniale na nim bawiły się moje dzieci i my wszyscy jako rodzina. ale prócz rozrywki widzę kilka humanistycznych elementów w przekazie, które moje dzieci wyniosły z tego filmu.

maciasss_2

To do czego masz prawo to jedna sprawa, to czym jest obiektywna ocena rzemiosła to druga i bardziej istotna sprawa.
Twoja opinia jest jak podsumowywanie Biebera, że nie umie śpiewać. Możesz mieć subiektywne odczucia i upodobania, ale muzyka (jak i filmy, i każda inna dziedzina czegokolwiek) to też technika i warsztat, który z uczuciami ma niewiele wspólnego.
Tak więc na zdrowie tobie i twoim dzieciom (skoro potrafią wynieść coś pozytywnego z tej porażki reżyserskiej), ale wygląda na to, że widzem wymagającym nie jesteś. A skoro tak, to generalnie ci wszysto jedno, co w sumie dyskwalifikuje cię z roszczenia sobie praw do kwestionowania mojej opinii. Wybacz, ten film może ci się podobać, z czego mi przykro, ale to nadal bardzo zły film.

mormonau

"...widzę, że mygającym nie jesteś...". Jestem bardzo wymagającym widzem. Jako widz wymagam dobrego filmu. A jako człowiek kultury. A Ty uzurpujesz sobie prawo do oceniania innych i do wywyższania się. Weź spuść powietrza ze swojego ego. taaaak ten film jest fatalny warsztatowo.... Mając świetne zdjęcia - warsztat pierwsza klasa. Genialne kostiumy - chciałbym być kostiumografem i mieć szanse wykreować wizerunek kapitana. Kreacja Hook'a to majstersztyk facet jest absolutnie świadomym aktorem. I można mnożyć. Reżyseria - historia się składa, film jest lekki i zarazem głęboki. Nie napisałem, że to arcydzieło - ale, że to świetny film. Ale napewno nie jest tak zły jak go oceniasz. Reżyser odnosi się do metafory śmierci w filmie dla dzieci nie przekraczając krawędzi. Scena jak cały kamieniołom śpiewa Nirwanę - zapiera dech. Zrób znawco warsztatu jeden taki film w życiu - powodzenia.

maciasss_2

Świetne zdjęcia? GENIALNE kostiumy?! Historia się składa, film jest lekki i głęboki...?
Scena z Nirvaną była tandetna i burzyła dekorum!
Tak, zrobię i lepszy film i lepsze kostiumy, z racji tego, że się w tym kształcę. Daruj sobie więc te komentarze o ego, bo po prostu wiem o czym mówię. Przykro mi, że tak to cię upokaża.

mormonau

Ale Ty nie jesteś w stanie mnie upokorzyć. Jesteś jedynie w stanie się ośmieszyć. Jesteś swoim największym wrogiem weź to sobie do serca co Ci mówię. Wiesz co ręce opadają. Ten Twój brak pokory jest porażający. Ty się możesz postarać zrobić lesze to i owo ale takiej pewności nie ma do póki to nie nastąpi. Życzę Ci oczywiście sukcesu. Ale też przede wszystkim życzę kultury, panowania nad emocjami i tej wspomnianej pokory.

maciasss_2

Wiesz co? Odmieniłeś moje życie.

mormonau

"Scena z Nirvaną była tandetna i burzyła dekorum!"
Wybij się z tego betonu i w końcu zrozum - NIE MÓWISZ FAKTÓW!
To właśnie ty tym zdaniem nie opisujesz "WARSZTATU" tylko opisujesz swoje....EMOCJE. Mówisz o UCZUCIACH, które z warsztatem nie mają nic wspólnego (jak sam napisałeś).

Bo np. zapytam cię: Podaj KONKRETNE różnice (albo definicje) między "dobrym" kostiumem, a "złym" kostiumem. I co mi powiesz ? Zaczniesz bełkotać coś o doborze kolorów ? O kole kolorów "uzupełniających się" ? O ilości dozwolonych guzików w kostiumach "dobrych" ? A może uciekniesz w realizm i zaczniesz się czepiać, że piraci "w tamtych" czasach nie mogli mieć kostiumów ze szwami podwójnymi i butów z "plastyku" ?
NIE MASZ ARGUMENTÓW, żeby to rozróżnić.
Zamiast tego siądziesz, popatrzysz i zaczniesz mi kontynuować swój bełkot opisując mi....CO CI SIĘ WYDAJE. Stosując pełno "gó wno" znaczących słówek "zastępczych"..."No przecież widać, że to KICZOWATE, że to TANDETNE, no przecież WIDAĆ, że to niski poziom, że to nie pasuje"....
MILION SŁÓWEK BEŁKOTU, który nic nie znaczy i nie jest ŻADNYM KONKRETNYM ARGUMENTEM.

Można mówić o złym warsztacie np. nie wiem, weźmy montaż: gdy jest rozmowa dwóch osób i kamera skacze raz z jednej twarzy na drugą, ale okazuje się, że ta druga twarz ma w tle inną porę dnia :D Bo najpierw kręcili cały monolog jednej postaci, to im zeszło, zaczęli kręcić monolog drugiej, a potem w montażu zauważyli, że za bardzo zdążyło zajść słońce i zmieniła się pora dnia :D :D
TO SĄ BŁĘDY MONTAŻOWE, BŁĘDY WARSZTATOWE itd.
ALE TY NIE MÓWISZ O CZYMŚ TAKIM ! TY BABLASZ O EMOCJACH.
O SWOICH emocjach !

No i na końcu ten DESPERACKI ARGUMENT, że to....."klient się nie zna", ty jesteś super, ty wiesz jak to ma wyglądać (bo tak ci się wydaje), a jak innym się nie wydaje to ... oni są źle zrobieni.
Jeszcze trochę pitolenia o warsztacie żeby jakoś podeprzeć się czymś bardziej "poważnym w brzmieniu" i ... już. Szczęśliwy i zadowolony z siebie, że znowu ma rację :D :D :D :D :D :D :D

Przerabiam to na co dzień z leszczami w agencji reklamowej. Gdy robią reklamę, podniecają się nią, oooo....jakich zaawansowanych funkcji użyli w photoshopie, oooo ... jak zastosowali tu reguły podziału, doboru koloru, koncentracji na obiektach kluczowych...Potem dostaje to klient do akceptacji i mówi (w uproszczeniu), że gó..wno i nie podoba mi się. Leszcze dostają w ego i nie mogą tego znieść. Załamuje się ich świat "wartości", załamuje się ich WŁASNE poczucie wartości. I jak się przed tym bronią ? Jak się ratują ? "Ten klient to idiota który się nie zna".
:D
Rozczulające młode leszcze :)

Tyle, że w takich dupowatych dziecinach jak: kino, muzyka, reklama..ogólnie...ROZRYWKA. Ważny jest - CEL!
I tym się różni profesjonalista od leszcza, że profesjonalista potrafi zrobić nie taką reklamę (film, muzykę), która jemu samemu się spodoba, tylko....która się spodoba JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE KLIENTÓW albo...KONKRETNEJ GRUPIE DOCELOWEJ KLIENTÓW.

WIĘCEJ, profesjonalista potrafi poczuć, że to mu się NIE PODOBA, ale wie, że spodoba się .. ODBIORCY. Jest tak...inteligentny, ma taką wiedzę i doświadczenie, że potrafi 'pokonać' własne emocje, własne ograniczenia i zrobić coś co odniesie sukces.


"Tak, zrobię i lepszy film i lepsze kostiumy, z racji tego, że się w tym kształcę. Daruj sobie więc te komentarze o ego, bo po prostu wiem o czym mówię. "
Ha ha ha głupi, mały, naiwny......"leszcz" :D
A po czym poznasz, że to lepszy film bo........TY SAM SOBIE TAK O NIM POWIESZ :D :D :D :D :D :D :D :D A może twoja grupa "zaufanych" znajomych :D

rhotax

Musisz mieć smutne życie, że chciało ci się to wszystko pisać.

Dekorum i wartość artystyczna nie opiera się na emocjach.

Tak, przy weryfikacji kostiumu bierze się pod uwagę kolorystykę, kompozycję, zmyślność, odniesienie do utworu, a przy tym zasady dekorum i ogólną estetykę. I tak, takie rzeczy WIDAĆ jak się na czymś zna. Tak samo jak SŁYCHAĆ czy jakiś utwór jest chwytliwy, czy dany wokalista nie fałszuje, w jakiej tonacji śpiewa, jakiej techniki używa.

Nie karm swojej frustracji, bo nie możesz przeżyć tego, że inni się mogą na czymś znać. Błagam.

Do całego wywodu o "leszczach" (ktoś tu ma kryzys, jak WIDZĘ) -sztukę nowoczesną i współczesną ludzie także krytykują, bo "gówno", bo to nic nadzwyczajnego. I co, malarz to zakompleksiony leszcz, bo jakiś Janusz twierdzi, że to nie ma wartości? Wygodne. Ale frustrację wywołaną czyjąś ignorancją mogę zrozumieć.

Reżyser jakoś nie pokazał, że umie robić filmy dla większej liczby widzów, ponieważ o filmie jest cicho, a jak gdzieś zaszumiało, to że słaby. Film nie odniósł sukcesu, a to, że są ludzie łasi na ckliwą tandetę wiem i ja, ale po co angażować się w taki rzeczy?

Aktualna analogia: "Smoleńsk" jest zły, ale są ludzie, którym się spodoba. I co w związku z tym? Ty uznasz, że producent i reżyser to profesjonaliści, i co im z tego jak film nadal pozostaje złym? Lecenie na kasę to nie profesjonalizm a komercjalizacyjna.

To co pokazujesz w swoich wypowiedziach mnie rozbawia. Leszczu :)

rhotax

10/10 :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
mormonau

Hahahaha ja pitolę, nie przeczytałem tego wcześniej :D Jaki biedny, samotny, zakuty łeb :D

ocenił(a) film na 9
M70

zgadzam się w 100% z M70, film to arcydzieło, każdy, kto krytykuje tego typu filmy jest płytki i prymitywny. Polecam☺

ocenił(a) film na 4
Blanka_16

Wolę być płytki i prymitywny niż zidiociałą owcą śliniącą się na plastikowe CGI.

Blanka_16

booozie, no opanujcie sie - no jakim ta szmota ma byc arcydzielem?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
lukaszov20

Hobbit arcydziełem ??? Litości.

ocenił(a) film na 2
M70

film jest ohydny, jakby kręcony w szambie, ale im więcej szamba przecież tym lepiej, tak się dzisiaj wychowuje

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
M70

Nie wiem czy troll, ale pewnie troll. Przyćmiewa kategorię kina familijnego? Szkoda słów

ocenił(a) film na 4
M70

M70 zdecydowałem się obejrzeć Piotrusia Pana przez twój post.
Nie jestem zachwycony.
Postacie są bardzo przerysowane
Historia jest idiotyczna
co najmniej połowa animacji komputerowych jest ohydnie plastikowa
EWIDENTNIE będzie część druga
Co do kostiumów wygląd "a'la Indiana Jones" w kopalni? Plastikowe sukienki noszone przez "dzikusów"

Ogólnie ten film jest sztampowy i nudny. 3 razy robiłem sobie przerwę by odpocząć. A końcówkę już tylko przewijałem.
Mam w sobie dużo z dziecka. Uwielbiam bajki, anime, mangę, komiksy, filmy przygodowe ale tutaj czułem tylko mocne zmęczenie i rozczarowanie.

Co do plusów filmu:
Sceny z przechodzenia z ziemi do Nibylandii, dżungla, ukryte miasto, kopalni wraz z murami

Reszta kicz
----------------------
[spoiler alert]
A tak po za tym czemu blackbeard:
1. powiedział o proroctwie Piotrusiowi tak z bata, w pierwszej minucie spotkania
2. Czemu go nie zabił od razu?
3. Czemu Blackbeard zabija wróżki, mimo, że potrzebuje ich pyłu/minerałów?
Przecież to bez sensu...

ocenił(a) film na 6
DeoThor

4. czemu wróżki nie mogły się zmobilizować i walczyć wcześniej, tylko czekały na dziecko? Przecież on nic nie zrobił poza "zagrzaniem do walki".

ocenił(a) film na 5
Agness_92

Finał to po prostu festiwal głupoty. Młodszy widz nawet nad tym nie pomyśli, ale starszemu będzie przeszkadzać. Dlatego, film jako kino familijne słabo się sprawdza.

DeoThor

Nie zabija Piotrusia bo jest jego ojcem i miłość ojcowska zwycięża nad instynktem samozachowawczym zbrodniarza...

M70

Mówisz.? Jak on się ma do tego filmu z 91' z Williamsem?

ocenił(a) film na 4
M70

Zobaczyłem twój profil. Ocena śmierdzi reklamą na milę.

ocenił(a) film na 9
M70

Ohhhh rewelacja ,wizualne arcydzielo swietna ZABAWA :)

M70

facet - co Ty w zyciu widziales? Te cale 3 - slownie WSYSTKE CZY - filmy i ktorym wsystkim dales predykat arcydziela i teraz myslisz, ze to Ci pozwala zwyzywac wszystkich innych od filmowych banauzow, bo pozabijali w sobie dzieci - a w ogole to sa pozbawieni wyobrazni?.... No fajnie, ze widocznie Ty jako jedyny ja posiadasz i Ci sie udalo ten film przejrzec na wskros i go zrozumiec jak zadnemu innemu to sie jeszcze nie udalo - no fajnie ze Ci sie to wsystko jakos pozapinalo - no ale pozwolisz mi, ze sprobuje na Tobie z taka mala myslowa ukladanka - nie wpadles jeszcze na to, ze Ty i to dziecko, ktore w sobie z taka duma nosisz, ze to chyba jednak jak na doroslego faceta (mniemam) - no to go troche za duzo w sobie czujesz? Ja wiem - uff-ta-taaa i jakas ciufcia, albo kopara i te sprawy w piaskownicy - to duzy FUN i kupa radosci - no ale Co sadzisz na temat wydoroslenia? ;)

Wikus_Van_De_Merwe

Moje dzieci się bawiły wspaniale. I dorosłym nie musi się podobać. Choć mnie akurat się podobał. Natomiast poza wszystkim przeraża mnie dyskusja powyżej. A szczególnie w kontekście tego, że jest to film dla dzieci, pisanie o "szambie", te epitety, niewyszukane obraźliwe słowa... W naszym kraju polityka budzi emocje i jak widać nawet rozmowa o sztuce, co gorsza dla dzieci to poziom przerażający... Przekraczanie granic, których nie powinno się przekraczać skoro jesteśmy w świecie naszych dzieci i dyskusja powinna być tylko merytoryczna.
Film moim zdaniem bardzo "wrażliwy" i trochę w starej duchowści w pozytywnym tego słowa znaczeniu. I dlatego trudno mu przebić się przez umysły skażone komercją. Scena z Nirwaną a capella w kamieniołomie powinna przejść do historii kina jako kultowa. Podoba mi się jako widowisko. Postać Hooka mnie zaskoczyła i uważam to za majstersztyk. Ale ale rozumiem że Pan Wikus_Van_De_Merwe zaraz mnie zgnoi bo widział więcej niż trzy filmy... A generalnie jednym ma prawo się podobać a innym nie - bo to sztuka i taki jej los i prawo zarazem. Natomiast jak ktoś napisze, że mu się podoba lub niepodoba - to nie powód by obrażać drugą osobę.

maciasss_2

prosze Szanowna - prosze przeczytac jeszcze raz moj komentarz, a potem mi wskazac w ktorym miejscu obrazilem jakas druga osobe - bo ja sam naprawde tego nie potrafie. I ja rowniez nie pisalem nigdzie o zadnym szambie, to nie jest w ogole moj poziom - wiec mysle, ze na ten tu pani bashing to chyba wybrala sobie pani we mnie niewlasciwa osobe. Co najlepsze - moze to pani zauwazy - ale to przeciez ja sam zwrocilem uwage autorowi tego tematu, ze to wlasnie on odbiera wszystkim inny, ktorym ten film sie niespodobal, prawo do swojej wlasnej oceny i wytykuje im brak wyobrazni. I to wlasnie skrytykowalem - i tylko to(!) - a tu pani nagle wyskakuje do mnie z pouczeniem, ze film ma prawo sie jednym podobac, a innym nie - halo? no przeciez o tym wlasnie mowilem! Na drugi raz prosze mnie czytac ze zrozumieniem - oraz autora watku rowniez - bo w sumie to on a nie ja jest wlasciwym adresatem pani krytyki... OK?

PS
Ciesze sie bardzo, ze sie pani ten film spodobal... Naprawde.

M70

W tym filmie brakuje tego co miał oryginał Piotrusia Pana- przesłania, tajemnicy i magii. Z resztą się zgodzę film jako widowisko jest świetny, postać Hooka genialna, Czarnobrody w kilku scenach także pobudzał wyobraźnię..Film to taka dobra robota, ale niestety nic więcej. Ja po tym filmie spodziewałem się znacznie więcej.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
M70

Może film nie jest zbyt ambitny i nie trzyma widza cały czas w napięciu, ale przyjemnie się go ogląda. Ot, takie lekkie, piątkowe kino :)

ocenił(a) film na 5
M70

Hook 1991 oraz Peter pan 2003 > Piotruś. Wyprawa do Nibylandii 2015

Hook 1991 imdb 6,7 (świetne role D.Hoffmana i R.Willamsa)
Peter pan 2003 imdb 6,9
Piotruś. Wyprawa do Nibylandii 2015 imdb 5,8

M70

Właśnie przez takie bezguścia jak ty normalni ludzie tracą czas.

ocenił(a) film na 8
M70

Tez uwazam ze to bardzo dobra wersja jest i oryginalna tak jak u Spielberga.Zupelnie nie moge zrozumiec tej calej krytyki

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones