Ten film można albo kochać, albo nienawidzić... Ja go kocham! Najlepszy z 2 dotychczasowo oglądanych przeze mnie (więcej na razie nie powstało, ale już niedługo...). Po obejżeniu tego filmu, od razu znałam każdy tekst na pamięć! Do tego doszlifowywałam to przez tydzień 2 razy dziennie i utrwalałam przez następne 2... Scena walki z Barbossą (w jaskini na Isla de Muerta) jest świetna! Szkoda, że Depp dotychczas się marnował latając w garniturkach za bandziorami...
Popieram Grievousa..hahah...ten film można tylko kochać..:D nie wyobrażam sobie jak można nienawidzić:D haha...:D :D
Haha...co do tego że Depp sie marnował miałabym zastrzeżenia jest pare filmów które są naprawdę-naprawdę -naprawdę BOSKIE:D -Ale Piraci przebijaja wszystkie inne!
Depp sie nigdy nie marnowal, w kazdym filmie jakim zagral, zagral swietnie!,bo ma talet ,i potrafi wcielac sie w kazde role!!!
Grievous spokojnie...wszyscy jesteśmy wkurzeni...i w ogóle ((wiadomo dlaczego)0 nie reaguj tak ostro...
Ja na przykład otwarcie przyznam że nie lubie sagi SPIDER MENA...
Oni nie lubia piratów ich sprawa...
trzeba uszanowac..:D
CHOCIAŻ JA I TAK NIE WIEM JAK TO MOŻLIWE
Piraci z Karaibów to jeden z najlepszych filmów komercyjnych ! Należy mu się Oscar w każdej kategorii :D
...za scenariusz oryginalny... zaywazyliście że w tym filmie ,,ci źli" (piraci) sa oykazani jako ,,ci dobzi", a ,,ci dobzi" (kompania wschodnioindyjska) jako ci źli... ciekawe ciekawe;)
wątpie że kompania wschodnio indyjska to piraci ale to szczególik...no cóz masz racje...
ale pokazane świata od strony piratów bardziej mi sie podoba ...:D :D :P
W komentarzach DMC była mowa o tym że "nasi główni bohaterowie nie są godni naśladowania , lecz miło się z nimi przebywa" :D
Oj, nie było mnie tu kilka dni i okazało sie, ze spowodowałam lawinę. Wiecie czegoś tu nie rozumiem, temat brzmi "kochasz albo nienawidzisz", więc wpisałam jedna z dwóch możliwości. A tu widzę, ze za nielubienie komercji, niektórzy chcą palenia stosów. Jeśli chcecie wielbienia filmu to czemu nie nazwaliście tego tematu np. tak: "dlaczego kochasz piratów"?
Ja szanuję czyjeś zdanie :D Oczywiście jeśli są jakieś argumenty xD Z tymi stosami itp. to żarty były i jak kogoś uraziłem to sorry xD
OK, wybaczam;) Jestem zbyt poważna, a poza tym przywykłam do "objeżdżania", ale i tak nie zmienie swojego zdania co do Piratów.
A argumenty mam.
Pozdrawiam:)
"Albo kochasz, albo nienawidzisz" - raczej to drugie, nie podobał mi się i tyle, o drugiej części nie wspominając.
Na pierwsze komentarze chciałam odpowiedzieć, że znam takich,(w domyśle dziwaków;P) którzy go nienawidzą, ale jak widzę nie muszę się usprawiedliwiać, bo argumenty się same znalazły i rozpoczęły bitwę. Jeśli chodzi o Jonny'ego, to Żona astronauty to był okropny film. Wstyd się przyznać, ale zasnęłam na nim. Co innego Czekolada, albo taki inny jeszcze, ale za Chiny nie mogę sobię przypomnieć tytułu... :( W każdym razie uważam, że Depp to świetny aktor i jak to powiedziała Elizabeth w II części "dobry człowiek" na codzień. On naprawdę kocha swoją żonę :) A Piraci to naprawdę fajny film, chociarz nie muszę tego mówić.
Nie chciałam nikogo urazić tymi 'dziwakami'. To się odnosi do tych, których znam osobiście :) Tak czy inaczej... PIRACI RZĄDZĄ!!!
Żona astronauty to średni film, ale za to ja na Czekoladzie usnęłam. Film wcale mi się nie podobał. Powiedz co było w tym filmie, którego nie znasz tytułu, a powiem Ci co to było. Zgadzam się ze JD to dobry aktor, ale uważam ze się marnuje grając w "rozrywkach". Dalej nikt mnie nie przekonał do Piratów i nie wiem czy przekona.
Dziewczyno, to ze nie uwazasz "Piratow" za dobry film nie oznacza, ze przy ocenie zachowujesz sie jak 10-latka i wykazujesz zero obiektywizmu. Za sama muzyke, badz gre Deppa nalezy sie na starcie 5(mowa o I czesci), a jak ktos daje 1 to jest dla mnie smieszny. Chocby nie wiem jak nie podabal mi sie film, to i tak znajde w nim cos, za co moge go ocenic wyzej niz "1"(ktore w moim przekonaniu oznacza, ze to co zobaczylem to jakis cyrk a nie kino). Ja to widze w ten sposob, ze jezeli film jest popularny czy ogolnie lubiany, to wlasnie wraz ze wzrostem zainteresowania nim coraz wiecej jest takich osob, ktore udaja antykonformistow i oceniaja na "1"(szczegolnie mozna to zaobserwowac w rankingu na imdb, gdzie widac procenty przy poszczegolnych ocenach). Oceniajac film powinno sie kierowac tym, w jakim stopniu polecasz go innym ludziom, a jesli ktos daje "1" takiemu dzielu jak PzK, to albo nie lubi Deppa, albo chce byc po prostu innym niz wszyscy i nie oszukujmy sie, ale wystawiajac te "1" robisz to z przekory, bo w glebi i tak wiesz ze film zasluguje na kilka oczek wiecej.
Z ciekawosci jeszcze raz zajrzalem w profil Anny Komarek i to samo tyczy sie Lorda. Widac, ze w zyciu chcesz robic chyba na przekor wszystkim - jak dla mnie na dzien dzisiejszy nie ma filmu zrealizowanego z wiekszym rozmachem niz III cz. L.o.t.R. Po za tym zauwazylem w czym tkwi problem z piratami...jesli denerwuje Cie Keira Knightley, to nie wiem z jakiej okazji psujesz ocene calemu filmowi, w ktorym ona jest tylko dodatkiem. Pewnie jej zazdroscisz jakichs fagasow z Hollywood-u, przy okazji zdradzajac swoj wiek, ale nie martw sie takie gwiazdy jak Knightley do 40 rozwodza sie po kilka razy, wiec nie masz jej czego zazdroscic tymbardziej ze pieniadze szczescia nie daja.
Pozdrawiam
"Pewnie jej zazdroscisz jakichs fagasow z Hollywood-u, przy okazji zdradzajac swoj wiek"
Ho hoho, ale żeś mi powiedział, nieźle się teraz śmieję. Jak coś o aktorce o od razu ? bo zazdrościsz. Śmieszne, naprawdę.
"jak dla mnie na dzien dzisiejszy nie ma filmu zrealizowanego z wiekszym rozmachem niz III cz"
Nie tylko o rozmach w filmach chodzi ;)
Nie bardzo mozna z toba polemizowac, ale skoro dajesz "1" dla Keiry to cos w tym jest. Co do rozmachu to sprawdz raz jeszcze co napisalem, bo na ten moment stwierdzam ze nie czytasz ze zrozumieniem. Piraci rox
A mi właśnie film jest obojętny. Zawiodłem sie na nim dość mocno(7\10). To przez ten film własnie, postanowiłem nie słuchać opini innych, bo mogą okazać się zgubne. Film może być ale bez Deppa niebyłby nawet w połowie taki popularny jak dziś.
Zgadzam się, ale rzeczywiście na plus dla mnie zadziała muzyka. Soundtrack do pierwszych piratów jest nawet dobry, albo i bardzo dobry. Gratulacje dla pana H. Zimmera.
A mi się ten film średno podoba...nie mam nic do aktorów, bo zagrali bardzo dobrze, ale jak dla mnie to ten film jest bardzo....płytki. Ot taka bajka dla stosunkowo młodych widzów...oczywiście potężna machina reklamowa zrobiła swoje...ale na mnie to nie działa...film mi sie porostu nie podoba...nie mówie że jest zły (bo jest dobrze zrealizowany), ale jak dla mnie zbyt ''cukierkowy i płytki'' (nie wiem jak to inaczej napisać). Dałem 7 bo dla mnie ten film jest tylko dobry.