Film bardzo słaby, nie tylko w porównaniu do poprzednich części ale i w ogóle. Z Jacka
Sparrowa, który był zabawnym trochę nieporadnym egoistą, cudem ratującym się z
tarapatów, zrobili agenta ala James Bond na dodatek uczuciowego niczym Will Turner z
części poprzednich. Akcja filmu nie tylko nie wciąga ale i momentami nudzi, co w filmach
przygodowych nie powinno mieć miejsca :/