O tej końcowej scenie nikt nic nie mówił, a jak byłam na Thorze to powiedzieli :/ Sala kinowa wypełniona po brzegi + po kinie chodzili ludzie przebrani za piratów w tym facet za Sparrowa i groził mi szablą, że jak nie wezmę szaszłyka to nie wejdę na film (i tak nie wzięłam) + gry w kości. W technologi 3D fajnie to wszystko wyglądało. Tylko szkoda, że nie było Will'a i Elizabeth.. I za to - ...