Gdyby nie fenomenalny Johnny Depp to nikt by na to nie poszedł :).
Ale wyobraź sobie film bez Jacka Sparrowa. To już nie to samo :) Albo gdyby miał go zagrać ktoś inny... Nie ma co gadać- gość jest świetny :D
czasem sie zastanawiam co by było jakby to barbossa w jednym filmie był głownym bohaterem a jack wystepował tylko epizodycznie tak dla smaku. Napewno bardzo chciałbym to zobaczyc
Ogólnie to ta seria ma cholernego farta jeśli chodzi o kapitanów... Sparrow, Barbossa, Davy Jones... Mam nadzieję że Czarnobrody będzie równie wyrazisty :)
Bez Sparrowa, który jest postacią G E N I A L N Ą, to już by nie byli "Piraci"! Oczywiście Barbossa też jest świetny, ale kpt. Jack to... to jest TO! :D
Pamiętam, jak z rok temu w gazetach pojawiła się informacja, że w 4 części Jacka Sparrowa ma grać... Zac Efron! Błagam! NIKT, po prostu NIKT nie ma PRAWA grać Jacka, a jeśli zrobiłby by część bez Deppa to uznałabym to za istne nieporozumienie i nie traktowałabym nieszczęsnej części, jako filmu z serii "Piraci z Karaibów".
Dziękuję za uwagę :D