Dopiero teraz zauważyłam! 'Plątałem' - nie 'pałętałem'. Radzę zainwestować w dobry słownik języka polskiego, ortograficzny i najlepiej jeszcze kilka innych.

Dopiero teraz zauważyłam! 'Plątałem' - nie 'pałętałem'. Radzę zainwestować w dobry słownik języka polskiego, ortograficzny i najlepiej jeszcze kilka innych.

już się pożegnałem ale chciałem ci odpisać. Nie ma nawet zwiastunu a wy krytykujecie film który nie powstał dlatego mnie to dziwi że wszyscy płaczą a przecież może wyjść dobry film.

przeszkadza ci że nie będzie trylogii no to masz pecha bo będą dwie trylogie. Skąd ci wiadomo że Jack i Elizabeth będą razem , w ogóle Will i Lizzy nie będą grali w 4 części bo ich wątki się skończyły. Zapomnij o tym filmiku po literach bo to zamknięcie wątku o willu i lizzy, to będzie dalszy ciąg więc lizzy nie ma dziecka , zapewne w miedzy czasie będzie w ciąż bo zaszła w ten dzień przed wyjazdem willa.A Jack jak myślę będzie chciał odzyskać statek , bo jak dobrze pamiętasz zabrał mu Barbossa .Jack będzie miał nowe przygody. A co trailera zrobionego do fanów to są sceny z trójki . Więc skapuj że nie będzie w ogóle Elzabeth i Willa bo sami potwierdzili , a film będzie o jacku. Papa i przestańcie pisać już takie głupie tematy bo mi się już nie hcę tłumaczyć pa

No cóż jak wyczytałem w komentarzach kilka scen zostało wyciętych z filmu pornograficznego (jeżeli producenci już tam sięgają po obsadę, to rzeczywiście nie spodziewaj się wielkiego kina). A co do całej reszty... wycięta z innych filmów, a kościotrupy dorobione w programie do efektów specjalnych (dobra robota ale team "gothica"(autorzy "trailera") mógł się bardziej postarać). Dobra czas na pointe... Nie gadajmy jaki będzie film dopóki chociaż pierwszy trailer nie wyjdzie, wtedy będzie można rozpaczać lub się zachwycać.

To nie tłumacz, kamilx98, czytałam kilka Twoich wypowiedzi, sam się bardziej plątałeś niż coś wyjaśniałeś. Strasznie obstajesz przy Piratach 4 no i dobra, obstawaj sobie, jak dla mnie bezsensowne jest kontynuowanie filmu, który po trzech częściach zakończył się zadowalająco. Mam na myśli to, że nie ma niewyjaśnionych wątków, które trzeba by było rozwijać, tłumaczyć i tak dalej. Piraci byli świetni i mieli swój nastrój, a same plotki ten nastrój już psują. I nie wciskaj mi kitu, skąd mi się wzięło, że Jack i Elizabeth będą razem, bo am się udzielałeś swoimi wypowiedziami pod tym tematem. Nie obrażaj się tylko i nie tłumacz się znowu, bo jak na razie nie popisałeś się żadnym dobrym argumentem. Jak jakiś znajdziesz, to się odezwij, chętnie posłucham :). Tylko nie to, że film jeszcze nie wyszedł, bo to akurat nie jest żaden argument.

AlexJ, widzisz, mnie też wydawał się trochę naciągany ten trailer, ale znalazłam go nie tylko u 'gothici', gdzieś tam jeszcze się szwędał :)... Miałam podejrzenia, że Lizzy może być wycięta z innego filmu, tylko że tam ktoś sugerował, iż podobnie będzie zaczynał się film - Liz stoi ze swoim synem na brzegu morza czy coś w tym stylu. No i fakt, trupy trochę nie takie, jak na standardy piratów, zdecydowanie mało efektowne ^^. Fakt, póki nie pojawi się oficjalny trailer, nie warto dyskutować, czy film będzie beznadziejny czy nie, ale ja twierdzę tylko, że kontynuacja trylogii, która logicznie się zakończyła i bardzo dobrze, jeśli nie lepiej, funkcjonowałaby bez kontynuacji, jest zbędna. Tylko trochę się naczytałam tych plotek i pomieszało mi się już w głowie od tego ^^. Przejrzyj kilka tematów, niektóre rzeczy mnie zszokowały a niektóre wręcz rozśmieszyły. Kręcenie filmu bez scenariusza i pisanie scenariusza na podstawie tego co się nakręci? Widać jestem zacofana i nie znam się na filmowych trendach ;D. Pozdrawiam.

ja się nie plątałem i pisałem tylko prawde . Zaczyna mnie już to wnerwiać jak piszecie że po co i że to zły pomysł a i tak do kina pujdziecie i już nie będe pisał na forum potc bo mnie już wkurzacie czepiając się. Na pewno napiszesz że znowu się pałętałem i w ogóle ale ja mam cie gdzieś i już mnie na tym forum nie zobaczycie pa

Mój Boże, to było takie przewidywalne, że ty znowu zaczniesz się buntować... Nie, tym razem się nie plątałeś, bo za wiele nie powiedziałeś. Słuchaj, ja cię nie chciałam obrażać, mówię tylko moje spostrzeżenia. Nie jestem głupia, nie jestem pustą idiotką, nie jestem zacofana - mam prawdo do swojego zdania i nie wkurzaj się za każdym razem, gdy ktoś powie, że ta kontynuacja nie ma sensu. Z tego, co mi wiadomo, jesteś w mniejszości. Zresztą ja za bardzo nie jestem w temacie, jedynie od ostatnich kilku postów, więc nie mam pewności. A poza tym miałeś wrócić z konkretnym argumentem, a dalej mówisz to, co już powiedziałeś. Powtarzasz się. No, ale skoro już się żegnasz, to miłego. Sądzę, że masz swoje powody, żeby tak zaciekle bronić Piratów 4 i oby coś dobrego wyszło z tej kontynuacji, może wreszcie ktoś ci przyzna rację. Szczerze wątpię w to, czy pójdę do kina, chyba że prawdziwy zwiastun naprawdę mnie zachęci, co graniczy z niemożliwością. Film pewnie obejrzę, ale na pewno nie będę tracić pieniędzy na coś, co może się okazać nudne, jak flaki z olejem. Nie wkurzaj się! A pewnie i tak się wkurzysz ;)...
A 'pójdziecie' pisze się przez 'ó' z kreską :).

Dopiero teraz zauważyłam! 'Plątałem' - nie 'pałętałem'. Radzę zainwestować w dobry słownik języka polskiego, ortograficzny i najlepiej jeszcze kilka innych.

a wez sie odwal... jak ci nie pasuje pisownia to najlepiej nie czytaj...

kamilx98 my master xDD

Ten wyżej, forum nie jest miejscem dla ludzi, którzy nie znają języka polskiego ;]

każdy polak zna język polski... a jak pisze to jego sprawa :D

Mówisz, że ktoś kto pisze: hcę, muwić zna język polski? Nie wiem, może ja jestem inny ;] Byłbym wdzięczny gdyby ktoś mi przetłumaczył jego wypowiedź^^:

"przeszkadza ci że nie będzie trylogii no to masz pecha bo będą dwie trylogie. Skąd ci wiadomo że Jack i Elizabeth będą razem , w ogóle Will i Lizzy nie będą grali w 4 części bo ich wątki się skończyły. Zapomnij o tym filmiku po literach bo to zamknięcie wątku o willu i lizzy, to będzie dalszy ciąg więc lizzy nie ma dziecka , zapewne w miedzy czasie będzie w ciąż bo zaszła w ten dzień przed wyjazdem willa.A Jack jak myślę będzie chciał odzyskać statek , bo jak dobrze pamiętasz zabrał mu Barbossa .Jack będzie miał nowe przygody. A co trailera zrobionego do fanów to są sceny z trójki . Więc skapuj że nie będzie w ogóle Elzabeth i Willa bo sami potwierdzili , a film będzie o jacku. Papa i przestańcie pisać już takie głupie tematy bo mi się już nie hcę tłumaczyć pa"

W 4 czesci bd grala Elizabeth a will jeszcze nie wiadomo :D

Ja słyszałam że to właśnie Elizabeth nie będzie bo aktorka zrezygnowała. Jak na mój gust to będzie albo o synu Elizabeth I Willa albo po prostu nowe przygody Sparrowa gdzie Will być może się pojawi ale bardziej w sensie kapitana Latającego Holendra a nie tej postaci jaką był dawniej.

Dla mnie idealny byłby film wyłącznie o przygodach sparrowa cały wątek miłości elizabeth i willa w poprzednich częściach wydawał mi sie naciągany i co najważniejsze nudny ;P. I nie wyobrażam sobie tego filmu bez Barbossy zdecydowanie moja ulubiona postać i.... Genialnie zagrana ;D

niom fajnie by było gdyby była to częśś o przygodach jacka i barbossy ... watek elizabeth i willa jest moze nie nudny ale taki dziwny ...

Części czwartej "Piratów" mówię zdecydowane nie. Pierwsza część podobała mi się najbardziej, druga też, ale już mniej, za to trzecia...jakoś w ogóle nie przypadła mi do gustu. Wniosek jest prosty - co część to gorsza. Dlatego aż strach pomyśleć jaka będzie czwórka...I po co Depp plącze się w taką komerchę... Trylogia trylogią, ale czwarta część, to już nie lekka, a gruba przesada. Do ilu dojdziemy? :|

Jak dla kogo.. Jak dla mnie 1 cz była najsłabsza i według mnie nie ma tak że kolejna część jest gorsza od poprzedniej. Trzecia część podobała mi nie najbardziej.. I czekam z niecierpliwością na kolejną część. Nie można powiedzieć "będzie źle" bo nikt nie wie jaka będzie ta część. Jak zobaczymy ten film to wtedy można powiedzieć "jest słaba". Rozumiem, że każdy ma swoje zdanie, ale nie przekreślajmy od razu tego filmu.

A mi się za to najbardziej podobała druga część ;] Pierwsza była bardzo dobra, ale druga wyszła lepiej, trzecia niestety przepakowana wątkami itp. Co do czwartej części to się zgadzam, nie można oceniać go już teraz. A mam co do niej nadzieję że właśnie zaczną nową historię z Jackiem. Tego z trailerami to Was w ogóle nie rozumiem, wydaje mi się że za wcześnie żeby w ogóle o nich wspominać. Sarev0k, jedni mówią po Polsku, inni po Polskiemu ;]

jeju weź sie rozpłacz dziewczyno.
lamentujesz za bardzo. to tylko film...

Nie wiem po co jest krecona ta 4 cześć pewnie dla kasy dużo na niej zarobią jak 3 była słaba to co dopiero 4 mi najbardziej podobała się pierwsza cześć a co do trylogii moim zdaniem na 2 powiny zakonczyć kręcenie zrobili jakiesz porządne zakonczenie i był by Git

3 cześć wcale nie była słaba tylko najlepsza !!!!!

No a jaki film nie jest kręcony dla kasy.No chyba jak by nie mieli z niego zysku to by nie kręcili.Jak dla mnie 3 część była bardzo dobra i myślę że 4 część wyjdzie też dobrze.

Twórcy mniej więcej już poinformowali, o czym ma być film. ;P Jak pamiętacie w trzeciej części pod sam koniec Barbossa wyruszył w morze Czarną Perłą i zostawił na brzegu Jacka. Ale gdy załoga chciała zobaczyć, co jest na mapie okazało się, że Sparrow "wyciął" środek. I to właśnie na tym ma się opierać IV część. Keiry ani Blooma ponoć ma niebyć, chociaż czego się dla kasy nie robi...? ;>

Niech zrobia zupełnie coś innego, w odmiennym klimacie, różnych loakcjach i z mniejszymi elemantami fantastyki (w trójce troszku jak dla mnie przesadzili, za dużo baśnią mi jechało). Zmiana reżysera może znacząco wpłynąć na odświeżenie serii. Tylko kompozytor i zdjęciowiec niech będą tacy sami ;]

- <\/> -

Podejrzewam, że w 4 będzie nieco z baśni. Szukanie źródła, które daje młodość to mało dokumentalna opowiastka. Poza tym lubię elementy fantasy w "Piratach...", przynajmniej nie jest to kolejny nudny film tego rodzaju.

Powiem wam jedno: jak pokazały się zwiastuny pierwszej części, ludzie zaczęli narzekać, że "tyle już było filmów o piratach", "co za beznadzieja...", "kto to wymyślił...", itd, a mimo to film przyniósł rekordowe zyski (nie pamiętam ile). Mam nadzieję, że w przypadku czwartej części (która podobno ma być początkiem nowej trylogii) będzie to samo - teraz ludzie narzakają, potem będą się zachwycać.
Poza tym... gdzie wasze zaufanie do Johnny'ego Deppa?! Przecież nie pakowałby się w ren film, gdyby nie był tego warty.

Co do zamkniętych wątków - można przecież wymyślić nowe, co za problem? A jeśli to ma być rzeczywiście nowa trylogia, to chyba lepiej niż ciągnięcie w nieskończoność takiego na prykład romansu Willa i Liz, zrobiłaby się z tego Moda na Sukces...

zgadzam się z tym w 100 %

Co do tej 4 części Piratów pozwolę sobie przytoczyć opinie jednej z fanek Johnny'ego, z którą się zgadzam w 100 %:

"Osobiście nie przepadam za tym filmem. Zostałam fanką Johnny'ego tuż po kinowej premierze 'Czekolady' bodajże w 2001. (tak polska premiera filmu była opóźniona 7 miesięcy w stosunku do premiery światowej )
Po obejrzeniu wyżej wymienionego filmu zaczęłam zagłębiać się w całą filmografie pana Depp'a, która składa się z samych ambitnych i niekomercyjnych filmów. ( min. "Dziewiąte Wrota" ; "Blow" ; "Donnie Brasco" ). Za czasów gdy ja byłam jego fanką mało kto się nim interesował. Był tylko jednym z wielu aktorów. Moim zdaniem (i zdaniem wielu specjalistów i fanów) był niedoceniany.
Kiedy to w 2003 dowiedziałam się, że Johnny zagra w filmie o piratach byłam miło zaskoczona w końcu nigdy wcześniej nie widziałam go w takiej roli. To była swego rodzaju nowość.
Nie mogłam doczekać się kiedy film trafi do polskich kin. Udało mi się zdobyć bilet na premierę. Byłam pewna, że znów zobaczę porządny film, jednak cholernie rozczarowałam się tym co zobaczyłam na ekranie. Film nie był w stylu Depp'a. Był zbyt płytki. Sparrow owszem był charakterystyczną postacią, ale cały film wydawał mi się prosty jak konstrukcja cepa.
Po 'Piratach' wybrałam się na 'Sekretne Okno' i po obejrzeniu odetchnęłam z ulgą bo wiedziałam, że jednak Johnny nie porzucił ambitnych filmów, które niekoniecznie muszą trafiać do mas.
Disney na szczęście nie odebrał mu duszy, ale spełnił jego największy koszmar: Depp stał się gwiazdą czego przez całą karierę starał się uniknąć. Ludzie zaczęli kojarzyć go jedynie jako Jack'a Sparrow'a.
Decydując się na dalsze występy w 'Piratach' pokazał tylko, że status gwiazdy zaczął mu odpowiadać.
Uwielbiam go, ale niestety w tej kwestii stał się bardzo niekonsekwentny.
Teraz od czasu do czasu robi niespodzianki swoim 'starym' fanom i pojawia się w porządnych produkcjach. ('Wrogowie Publiczni', 'Rozpustnik') ale to jednak nie to samo. Ja osobiście tęsknie za Johnny'm, który unikał komercji i jestem przeciwko kolejnej trylogii PzK."