uważam, że zmiana koncepcji i aktorów nie jest korzyscią dla tej serii. Powinni zakończyć na 3 części, która i tak była już robiona na siłę. Piraci z Karaibów to nie tylko Jack Sparrow, ale nieodłącznie Elizabeth i Will, na ich związku oparte zostały poprzednie filmy. Nie mówię, że są niezastąpieni, ponieważ zdarza im się prezentowac iscie papierowe aktorstwo, ale jako wielka fanka serii wolałabym zeby nie wymieniali obsady - najlepiej gdyby 4 czesci po prostu nie było

Najpierw zobacz film, potem pisz agatanna.

jak dla mnie to zawsze chcialam by 4 czesc wyszla z zasadniczego powodu. "na krancu swiata" konczy sie tym ze sparrow plynie do zrodla mlodosci i co taki bylby koniec jego przugod? to by bylo niedprzeczne. a co chodzi o ellizabeth i willa...ich historia dobiegla konca. will jest kapitanem holendra a jego piekna zonka wychowuje dziecko wiec o co wam chodzi? jak dla mnie odkad bylo wiadomo ze 4 czesc popwstanie to od razu szlo sie spodziewac ze nie bedzie tej dwojki bohaterow. pozzdro dla wszystkich

A ja myślę że jest bardzo korzystna. Postawiono tym razem nie tylko na pięknych ale również utalentowanych aktorów. Penelope Cruz - Oscar; Geofrey Rush - Oscar; Johny Depp - nominacja do Oscara; a Stephen Graham oraz Ian McShane to świetni brytyjscy aktorzy czego chcieć więcej. Poza tym z tego co widzę na zdjęciach kolejni młodzi się w sobie zakochają: syrena i jakiś chłoptaś więc równowaga zachowana. Martwi mnie jedynie reżyser Rob Marschall, który spaprał ostatni film Dzięwięć, i który po raz pierwszy kręci film przygodowy. No ale zobaczymy.

Nie wiem czy Oscar poprawnie definiuje dobrego aktora. Nie trzeba mieć głupiej statuetki żeby być świetnym.

to fakt. wystarczy tylko wspomniec ze Kubrick zadnego nie dostal. rzadko sie tak zdarza zeby oskary dostawaly ambitne filmy. poza tym moze byc tez taka sytuacja ze jest wiecej dobrych filmow, czy rol w danym rokui wtedy nie dostaje nagrody ktos kto na nia zasluzyl ( tak bylo np w 1994, kiedy byl nawal tych filmow)

tylko Pulp Fiction wówczas zasługiwał na pewno nie skazani i Forrest
w 1993 za to był nawał dobrych filmów (Fortepian ,W imie Ojca i Lista Schindlera ) i w 1975 -Lot ,Barry Lyndon ,Nashville,Pieskie popołudnie czy bardzo ważne dla kina Szczęki

oscary rozdają teraz byle komu i za byle co i na razie nie ma lepszego aktora od depp'a

jest o wiele lepszy jest aktor który mu zabrał w 2008 Oscara -DANIEL DAY LEWIS

grający Barbosse Rush też jest lepszy

masz rację na początku to will i elizabeth byli pierwszoplanowymi postaciami a jack tylko żartobliwym, zabawnym tłem. ale już po pierwszej części zorientowano się że johnny jako sparrow jest główną atrakcją dla widza [przynajmniej dla większości widzów] i niech tak zostanie. a jest to jeden z wielu przykładów jak ciekawy aktor może nawet z drugoplanowej roli zrobić kreację która przyćmi głównych bohaterów.

Taka zmiana obsady głównych aktorów i koncepcji , zgodzę się z agatanną, nie wpłynie korzystnie na serię - bo seria to pewna spójna całość , a jeśli mamy do czynienia z takimi zmianami to trudno o tym mówić.. oczywiście, żeby oceniać trzeba najpierw zobaczyć, ale tak teraz to widzę. Wg mnie powinni darować sobię tą część. Ale co się dziwić, skoro kuszą wielomilionowe zyski.... ;) ;p

Nie tylko wielomilionowe zyski ale też wielkie oczekiwania fanów. Ten film nie był zrobiony głownie dla kasy. Johnny Depp powiedział w wywiadach, że z chęcią zagra w kolejnych częściach Piratów z Karaibów, ponieważ wczuł się w rolę Jacka Sparrowa i ma zamiar dalej zachwycać fanów swoim talentem. A poza tym czwarta część ma być wstępem do nowej trylogii. Jack Sparrow przeżyje kolejne przygody ze swoją załogą przez nieznane wody...

i z RUMEM!!!

Tak, tylko należy zauważyć, że oni zakończyli poprzednią serię właśnie trzecią częścią.
Teraz ten film należy traktować jako osobną część, nie jako kontynuacje dawnych wątków. I to jest jak najbardziej korzystne. Sami mówicie, ze trzecia część była robiona na siłę. A dlaczego? Bo nie było niczego nowego, ciągle te same wątki. Teraz wszystko się zmieni, co również przyciąga dodatkową uwagę. Jest to jak najbardziej korzystne

zgadzam się z tym, a pozatym Johnny Depp jest naj naj naj naj naj naj naj naj naj ... lepszym AKTOREM świata!!!!!! :) ;P =)

taaak, Depp jest najlepszy :)
hmm... skoro to ma być jakby "nowa seria" to jestem ciekawa co to będzie... bo czy nie jest zawsze tak, że im więcej części danego filmu, tym są one coraz słabsze? Będę bardzo mile zaskoczona , jeśli treść tej części będzie na tyle ŚWIEŻĄ, że będę ją oglądać z przyjemnością, bez myśli "ale to już było" - chodzi mi też o pewne "zagrywki" , zachowania Sparrowa - obawiam się, że przestanie mnie śmieszyć , gdy będę go oglądać po raz czwarty, mimo, że bardzo lubię tę postać.

Filmy przygodowe mają to do siebie że puki jest na nie pomysł to można je kontynuować do usranej śmierci :)

Swoją drogą obsada i reżyseria zostały odświeżone więc można się raczej spodziewać czegoś nowego.

i całkiem dobrego.

oby :)

Ja osobiście ogrooooomnie się cieszę na nową część nie wchodzą nigdzie, gdzie może być najdrobniejszy spam. Z przyjaciółką wpadłam na szalony pomysł by przebrać się za piratki na premierę:) Mamy po połowie stroju i chodzimy po sklepach, żeby znaleźć tą drugą część:)

Całkiem niezły pomysł. Żeby tylko wszyscy chodzili tak przebrani:)

Czy mogłabym skorzystać z Twojego pomysłu ?

Hehe, oby, Jacka Sparrowa można faktycznie oglądać do w.w. śmierci;)

Matkośfińto, mówić, że Keira jest beznadziejną aktorką to naprawdę mózgu trzeba nie mieć.

Keira moim zdaniem w ogóle nie jest aktorką, gra wyglądem i nic innego nie ma do zaoferowania ;)

Zgadzam się z de_niro_fan_500 :)
Gdyby Ci sami aktorzy znów pojawili się na ekranach - to by było zbyt monotonne.
Ta część będzie takim .. powiewem świeżości dla Piratów.
Będzie dziać się coś nowego, odmiennego.
Z nieciepliwością czekam na premierę !!

a ja się cieszę z jeszcze trzeciego powodu, premiera jest 20 maja a ostatni egzamin maturalny mam 19go !!! :D nie mogę się doczekać fimu i wakacji :D

przcież to są piraci!! zawsze kogos muszą zostawić ''w tyle'' a poza tym to za bardzo narzekacie, świetne słowa: ''nie widziałes przemiery, nie oceniaj'' ja się z tym całkowicie zgadzam świetny pomysł z tymi przebraniami... bez tamtych aktorów będzie ciekawiej, po prostu

Mam mieszane uczucia, po trzeciej części byłam zawiedziona chociażby dlatego, że pozostawiono kolejny raz otwarte zakończenie, Jack płynie do źródła młodości więc od razu pewne było, że będzie kontynuacja. Niestety nie wyobrażam sobie połączenia Depp-Cruz mimo, że w filmie "Blow" tworzyli genialny duet. Osobiście nie byłam wielką fanką postaci które odgrywali Bloom i Knightley, ale tak jak ktoś wspomniał wcześniej Piraci(...)to nie tylko legendarny Jack Sparrow, a na tamtej dwójce były oparte poprzednie części. Zostaje jeszcze druga strona medalu, którą są nowe pomysły na film, dodanie nowych miejsc i postaci, ale jednak Piraci na Nieznanych Wodach nie będą już tymi samymi Piratami jak w poprzednich częściach.
Pozdrawiam F.

A ja ci powiem że jak czwarta część zarobi mniej niż się spodziewają to te pazerne na kasę hieny z Disneya zaprzedadzą duszę Diabłu by piątka wyszła na swoje. Gotowi są wywalić na zbity pysk obecną obsadę i wziąść starą. Przecież jak druga część Kronik Narnii nie zarobiła kasy porównywalnej z jedynką to zupełnie zrezygnowali z serii. Disney podobnie jak Matel i McDonalds to tylko pozorni przyjaciele dzieci. Wszystko produkują w Chinach. Co więcej nie dość że często z toksycznego gów.....to jeszcze wykorzystują ludzi. OK wszyscy wiedzą że w pewnych krajach ludzie nie dość że pracują niemalże od dziecięcych lat to jeszcze mniej zarabiają. Te psełdo familijne molochy z jednaj strony tworzą rodzinną rozrywkę z z drugiej tyle że w innych częściach świata tę rodzinę gołocą. Jedna wielka hipokryzja. Oczywiście Piraci z Karaibów to światna seria. Na czwórkę również się wybieram ale mam oczy i wiem co się tak naprawdę liczy dla ludzi produkujących filmy. Jakie sentymenty ? Liczy się to czy film będzie rentowny czy nie. Jak będzie hitem to ekipa zostanie, a jak się nie sprzeda jak należy to przeprowadzą badania opinni i stwierdzą co było nie tak. Następnie albo zrezygnują z dalszych kontynuacji, albo jeszcze raz zaryzykują próbując przypodobać się widzom. Mówie wam wszystko może się zdarzyć. Nara.

tylko 30 dniiiiiiii:)

29 :)

33 do polskiej premiery.

Juz naprawdę nie moge się doczekać aż ten film będzie u mie w kinie, musze isc na premierę :))

Ja też :)

W tym roku liczę na dwa filmy - Sucker Punch i właśnie Piratów...Temat miłosny z pierwszej trylogii zakończył się w bardzo niebanalnie i w ciekawy sposób Nie widzę powodu by do niego wracać. Teraz pora na coś nowego Przecież to Jack Sparrow jest głównym bohaterem i największą atrakcją filmu, więc cieszę się na myśl o nowej przygodzie. Producent zapowiedział coś co mnie jeszcze bardziej ucieszyło Kolejne dwie części powstaną niezależnie jako odrębne filmy Nie będzie tu miejsca na naciągane i zagmatwane wątki jak to było w 2 i 3 części.

A ja bym bardzo chciał żeby Bloom czy Keira pojawili się w filmie w rolach epizodycznych, jako taki smaczek nawiązujący do poprzednich części. Np. źr Sparrow jakoś, niby przypadkowo, spotyka Willa na bezkresnym oceanie - zamienia parę słów, jeden drugiemu trochę pomaga - po czym każdy płynie w swoją stronę... Byłoby super. Jack przedstawiony jako wieczny awanturnik i jednocześnie ktoś kto poznał na swej drodze wielu wspaniałych ludzi...

I tak pewnie się stanie w którejś z kolejnych części. Barbossy też nie było w Skrzyni umarlaka, a np: postaci granej przez Zoe Saldane w cz II I III, a też z przyjemnością bym ją zobaczył w jakiejś większej roli. To wszystko może się zdarzyć zwłaszcza że Zoe Saldana po Star Treku i Avatarze zyskała na popularności. To nawet dobrze dla tej serii ( ma być ponoć w sumie siedem filmów ) że spektrum postaci znacznie sie poszerzy. Nara.

i ciekawe jeszcze czy bedzie Jack gral( malpa barbossy) xD

Mi pasuje,że będzie w tym samym miesiącu co szybcy i wściekli ;)