Od 4 lat czekałam na premierę Piratów i ot moje wielkie zdziwienie brakiem wątku Willa i Elisabeth. Moim zdaniem Na krańcu świata pozostawił reżyserom i scenarzystom wielki wachlarz tematów niedokończonych, a tu proszę, szykuje się nam całkiem nowa opowieść, gdzie Jack miażdżąc pozostałych bohaterów pokaże nam to czego jeszcze nie było. Na pewno pójdę na premierę i mam nadzieję, że kreacja Johny'ego Deppa wynagrodzi mi brak mojej ulubionej pary Orlando Blooma i Keiry Knightley. Pozostaje nam tylko odliczać dni.