Tak racja dokładnego momentu nie pamiętam ale wiem że było coś takiego...
Edward Teach - Czarnobrody świetnie nadał się do tego filmu dobrze gra i spodobał mi sie :)

Ale według mnie Hector Barbossa i tak lepszy ;)

Rzeczywiscie nie zastanawiałem sie nad tym, bo mi takie bzdedy nie przeszkadzaja ze Czarnobrody żył w innych latach niz jest to przedstawione w filmie.. no bo trzeba by byc idiotą zeby takiego czegos sie czepiac, gdzie w gatunku czy podtytule jest napisane film na faktach historycznych czy kurna nie wiem ? dokument?? to jakis chyba głupek i snob musiał cos takiego wspomniec i pokazać jaki to on nie jest fantastyczny i przemadry ehehh no ale co to by zmieniło ze film stał by sie lepszy albo lesza by była postac czarnobrodego co to ma za znaczenie - 99% filmów ma coś co nie zgadza sie w rzeczywistosci.. Ale powiem jedno wolałbym zeby jednak postac Czarnobrodego była lepiej przedstawiona bardziej tak mroczniej i mocniej wkoncu jest to postać historyczna i najgorszy z gorszych, a mi sie wydaje ze on i tak gra tu drugoplanowa role, nawet nie przedstawili w filmie jego autentycznego "Jolly Roger"-a

Prawda, w rzeczywistości miał inną flagę, szkieleta przebijającego serce, ale wg. mnie ta flaga nie była zła.

To była taka lekka aluzja do powieści na której inspirowali się twórcy. Tam też mieliśmy ,, śmierć '' i zmartwychwstanie Teach,a .

a tak poza tymi waszymi argumentami jest jeszcze fakt że Sparrow uciekał przed Jonsem ... bo on był postrachem mórz, dlatego nie było ani słowa o Czarnobrodym, a poza tym jak już ktoś wspomniał.. TO NIE JEST FILM DOKUMENTALNY ALBO HISTORYCZNY ! ;)