co sądzicie o Czarnobrodym? według mnie na siłę próbują nakecić kolejną część Piratów, co im wogóle nie wychodzi w porównaniu z innymi częściami. syreny - fatalny pomysł. Czarnobrody - trochę jak Brabossa, który był genialny. chcięli stworzyć kolejnego ''strasznego'' kapitana statku. nie wyszło im.
Nie zgodzę się z wami co do syren. Uważam, że ten wątek był mega <3
Czarnobrody owszem, był troszkę niedopracowaną postacią, ale małe zmiany w jego charakterze zupełnie by to naprawiły.
Film oceniam pozytywnie. : )
A ja spodziewałam się kompletnej szmiry... A tu proszę: 2 godziny mile spędzonego czasu. ; )
Męczy mnie tylko myśl, co się stało z księdzem i syreną? Myślicie, że zginął?
Może syrena sprawiła że stanie się nieśmiertelny i żyją sobie razem szczęśliwie ...
A ja chyba jestem idealistką ;p Mogli by jesli powstanie kolejna część wrócić do tego watku i wyjaśnić ...
Przytoczę nieśmiertelny cytat:
"Poczekaj Albercik. W końcu tam też same baby."
Raczej nie wydaje mi się, żeby to mogło się dobrze skończyć, takie figle z syrenką. Dziewczyna jest nerwowa i ma złe nawyki.
według mnie te syreny ten, kurczę nie pamiętam co to było, ale w każdym razie ten miecz Czarnobrodego, czy coś to już była przesada. za dużo fantastyki. Czarnobrody miał wywoływać dreszcze, mnie raczej śmieszył. Barbossa to, co innego. on był genialny. chociaż wg mnie w ostatniej części całkiem zepsuli jego postać. wolałam go jako pirata.