Mi się film osobiście podobał, początek trochę nudny....
SPOILER !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak myślicie:
1. Co się stanie z tym ''księdzem'' co go Syrena ''porwała''??
2. Co się stanie z Angelicą??
Angelica moim zdaniem jest na tyle podobna do Jack'a, że zwieje na "żółwiach morskich" :D
Witam, jestem świeżo po seansie w 3D, co wszystkim odradzam. 3D jest w tym filmie beznadziejne. Praktycznie tylko parę efektów było 3D (napisy, podarty list, parę walk, krople wody...). Co do filmu to jest bardzo zadowolony - wydaje mi się że jest lepszy niż "Na krańcu świata" Ale gorszy od "Skrzyni..." i "Klątwy..." Najlepsze postacie? Jack i Barbossa i nikt ich nie pobijał na ekranie. Jak dla mnie to Angelica była tylko... dodatkiem? Fabularnie było ciekawie. Każdy o coś walczył. <spoiler> Barbossa mścił się, Jack ratował Angelicę, Czarnobrody chciał żyć wiecznie, a hiszpanie ratowali chrześcijaństwo. Jeszcze raz filmik polecam. Moja skromna ocenka to 7\10 .
No i jeszcze raz odradzam 3D
A co twoich pytań. Może dowiemy się w części piątej ;] ?
Co do 3d- zgadzam się...
Angelica pewnie faktycznie jakoś się uratuje...
A Serena i ''ksiądz''?? Polubiłam tę parkę....
ok, powiem wam, nie wiem czy tylko ja to zapamietałam ale trudno.
Na początku bardzo mnie bawiły te teksty o tym że syrena go zerzarła ale tak serio.... to
Kiedy marynarze w szalupie rozmawiali o syrenach to oprocz rewelacji o "piraniach", powiedzieli że jesli syrena kogos pocałuje ochroni go przed utonieciem i jakies ma tez tak inne własciwosci ( nie pamietam). Co oznacza, że domyślcie sie.
A co z Angelica? prowdopodobnie zrobi to co jack w pierwszej czesci, odzyska swoj statek "Zemste krolowej Anny" od Barbossy.
Chociaż było powiedziane ze syreny zabierają swoje ofiary na same dno w sytuacji gdy chcą je wykończyć to w tym wypadku jest trochę poszlak wskazujących na to że tym razem mogło być inaczej. Przede wszystkim kilka sytuacji sugerowało że syrena również była zauroczona tym księdzem, ewidentnie nie był jej obojętny, ocalił jej życie, pomogła też jackowi z tymi kielichami więc różniła się od innych syren... myślę że w następnej części postać syreny i tego księdza jeszcze się pojawi... bo tak naprawdę samo jej płynięcie z tym księdzem wgłąb dużo nie wyjaśnia i nie jest jednoznaczne. Mogła go gdzieś zaprowadzić w celu ocalenia życia, kto wie jakie syreny mają sekrety...