Dzięki temu Panowi film ma szanse być dobrym i klimatycznym widowiskiem.
W końcu to Al z Deadwood i nawet Deep powinnien chylić czoła przed tym genialnym aktorem.
Tak, ale to wyłacznie twoja opinia. Mam prawo mieć inną.
Obecnie jest wielu aktorów teatralnych czy drugoplanowych, którzy mają większy talent aktorski od Depp'a, on po prostu się wylansował.
Nie odbieram mu jego umiejętności, bo w porównaniu do znanych gwiazd gra na srebrnym ekranie naprawdę świetnie. Jednak np. taki Ian McShane IMO pokazuję większy kunszt aktorski. Zresztą nie mam zamiaru się kłócić z fankami/fanami Depp'a, bo oni nawet nie przeczytają ze zrozumieniem tego co napisałem i pewnie nie widzieli nawet innych ról Ian'a McShane. Dla nich Depp zawsze będzie najlepszy.
A wystarczy prześledzić kino uważnie, czy zasiąść choćby w polskim teatrze i odnaleźć naprawdę wielkich.
Ian McShane to dobry aktor i nawet dobrze, że jest w piratach...Jednak on pokazuje się w tym filmie pierwszy raz więc nie trzeba od razu stawiać, że wszyscy muszą mu się kłaniać. Stara obsada jest poprostu lepiej znana. Zobaczymy jak się McShane popisze w "Na nieznanych wodach". Choć będzie w tym filmie grał tylko jeden raz. Bo będzie jeszcze 2 części "Piratów z Karaibów". A Johnny'ego Deppa lubimy za Jacka Sparrowa i inne role. Czyli zarazie Johnny Depp, Geogrrey Rush, Kevin McNally jako obsada są najlepsi. Zobaczymy jak dalej...