Udostępniono 30 sekundowe klipy wszystkich utworów z soundtracku:
http://www.amazon.de/gp/product/B004Y0R … amp;sr=8-8

Najważniejsze jest to, co muzyka zaprezentuje sobą w filmie, ale i tak pozwolę sobie na króciutką opinię o tym co miałem okazję usłyszeć.

Panie i Panowie, jest dokładnie tak, jak przewidywała na polskich forach ( i kilku zagranicznych na jakie zajrzałem) większość miłośników muzyki filmowej... no, poza fanboyami RCP, ale muza RCP to 90% całej filmówki jaką znają, więc ich opinie są mało miarodajne.

Jest złe, w porywach przeciętnie. Remixy są ŻAŁOSNE, a score niewiele lepszy. Niestety szykuje się jedno wielkie kopiowanie motywów z trzech wcześniejszych filmów, i to wcale nie w najlepszym wykonaniu. Kraken w "Mutiny" , "At Wit's End" w Mermaids, to tylko niektóre z przykładów które znaleźli internauci (te dwa przykłady z filmmusic.pl, pozdrawiam), i to w ledwie 30 klipach! Niektóre kawałki to typowa Zimmerowska rąbanka bez polotu i fantazji, a klipy zwiastują coś w stylu bardzo słabego tegorocznego "Rango", tyle że w Pirackich klimatach - a właściwie w klimatach które Zimmer i RCP uważają za Pirackie, a w rzeczywistości mają z nimi niewiele wspólnego.

Są jeszcze niby te latynowskie wstawki, ale niestety brzmią mizernie. Zapraszać dwóch znanych gitarzystów do nagrania takiego prymitywnego plumkania..? Żenada Nie oczekiwałem występu na miarę przepięknych solówek Perlmana i Yo Yo My w soundtrackach Williamsa, ale - jak to ktoś określił - TAKIE GRANIE DO KOTLETA??

Na razie zapowiada się cienizna straszna. Jeśli cała płytka będzie prezentować taki poziom (remixów nawet nie liczę, bo to kupa nie z tej ziemi), i nie zaprezentuje niczego ciekawego w filmie, to sorryy...
.. ocena 2/5 będzie oceną maksymalną dla tej płytki