niestety zmiana reżysera nie wyszła filmowi na dobrze, da sie to odczuć, poprostu niektóre sceny nie przeszły by gdyby film reżyserował Verbiński. Ale nawet pomimo tego przyjemnie mi się oglądało, a scena w której syrena śpiewa Scrumowi jest GENIALNA !!!! (dusza romantyka :D )