Podobała Wam się ta część? Jak wypadła w porównaniu z poprzednimi?
Jak wiadomo ta część nie zakończyła się jasnym potwierdzeniem następnej części (jak w przypadku 2 części), a z niejakich źródeł wiadomo, że taka będzie, więc możemy się spodziewać wszystkiego.
Chociaż, to prawda, że Jack posiada okręty zamknięte w butelkach i że jego lalka woodoo przypłynęła do Angeliki, ale to raczej mało istotne.
Według mnie motywem następnej części powinno być poszukiwanie El Dorado. Dlaczego?
-Ponieważ, jak wiadomo wiadomo o nim z opowieści hiszpańskich konkwistadorów. A, że akcja toczy się w pobliżach Angli, Francji, Hiszpanii i Morze Karaibskiego - mamy odpowiednie miejsce.
-Po drugie, o złotym mieście zaczęto opowiadać legendy po odkryciu Ameryk w ok. XV, XVI wieku, a akcja toczy się w XVIII wieku, - więc mamy odpowiedni czas.
-Po trzecie - z miastem wiązało się też wiele tajemnic i ciekawostek, więc możemy mieć akcję.
-I po ostatnie, miasto całe ze złota to idealna chrapka dla piratów, wię mamy powód wyprawy.
Według mnie mogłoby się to opierać podobnym scenariuszem:
Po odzyskaniu Preły Jack Sparrow zamierza udać się na poszukiwania El Dorado, miasta ze zota, w którym według legendy ukryta jest Dłoń Midasa. Nie wie jednak jak wyciągnąć Perłę z butelki, dlatego udaje się po radę do jasnowidza Sindbada z Tortugi
(coś a'la Tia Dalma), by pomógł mu w tym. Ten jednak wiedząc, że Jack zmierza do bogactwa, chce w zamian mieć udział w zyskach. Jack zgadza się, jednak nie dotrzymuje swojej części umowy. Oburzony jasnowidz powiadamia Barbossę o planach Jacka. Barbossa dołącza maga do załogi i razem z nim próbuje dotrzeć do miasta przed Sparrowem.
Tymczasem Jack zgarnia załogę m.in. w postaci Gibbsa, Pintela, Ragettiego (którzy cudem ocaleli, z ataku Czarnobrodego) i mapły przekomarzającej się z papugą. Musi odnaleźć klucz do miasta na Pływających Wyspach (wyspach na grzbitach ogromnych ryb). Posługując się zdobytą mapą, odnajduje ryby na morzu. W gąszczu na wyspie spotyka Barbossę, który też podąża w stronę klucza. Dochodzi między nimi do kłótni i pojedynku. Tymczasem jasnowidz zabiera klucz, kradnie Zemstę Królowej Anny i odpływa. Wtedy też budzi się ryba, Jack i Barbossa wracają razem na Czarną Perłę i podążają do El Dorado.
Kiedy dopływają śledzą maga i wchodzą za nim do miasta pokrytego złotem. Tam pomiędzy nim, a Jackiem dochodzi do bitwy. W centrum El Dorado znajduje się sarkofag Midasa, a w nim według opowieści jego złota dłoń. Jack wykorzystując niuwagę wroga otwiera grobowiec. Niespodziewanie kości Midasa ożywają i budzą sie jego strażnicy. Przegrywając walkę z nimi Barbossa, Jack i Sindbad uciekają, tym razem nie rywalizując. Za nimi jednak płyną statki widmo, które nie dają szans przeciwnikom. Dochodzi do biwy na morzu, w której wygrywają piraci, dzięki temu, że Jack zniszczył złotą dłoń, co było jedynym wyjściem na uratowanie życia i statków.
Jasnowidz został uwięziony, ale jednak uciekł w niewyjaśniony sposób. Jack postanowił sprzedać butle Czarnobrodego, wciąż jest ścigany przez prawo, a na jego drodze ponownie stanęła Angelika, która oświadcza, że wyrusza z nim.
Coś takiego. Ale to moje wymysły.
Dobry pomysł bardzo mi się podoba.Ale z tymi rybami przesada,Ale ogólnie taka historia przebiła by 4 część , oczywiście gdyby ją dobrze zrealizowali.Dobrze kombinujesz.
Masz bujną wyobraźnię ;) W sumie, to kilka pomysłów tutaj mi się podoba, ale nie bardzo.