Nie jara mnie w ogóle ta seria, najlepiej bawiłem się na części drugiej dużo się działo i było równie dużo, wątków takich "baśniowych" które moim zdaniem przygodowy film o piratach, powinien zawierać, bo dajmy na to tematy takie jak np. miłość, jakiejś szlachcianki, z piratem, to trochę przereklamowane. Miliard zysków? za co pytam, bo deep, bo cruz, ? nie chce umniejszac w zaden sposob postaci wykreowanej przez deepa, no ale ile mozna ogladac to samo? nic nowego nie pokazał w tej części, sparrow jak na moj gust, i ten cały czarnobrody mało przekonywujący, miało być zło wcielone a wyszło jajo sadzone hehe, za długi do tego jeszcze, no porażka, odradzam stanowczo.