Film ogólnie zajebisty, ale nielogiczne postępowanie bohaterów razi jak cholera. Choćby pod koniec, jak Hiszpanie wpadli rozwalić źródło. Wcześniej jest scena jak Jack i Angelica we dwójkę, bez większych problemów i wysiłku, rozwalają oddział ścigających ich Anglików. Dlaczego więc Jack, Angelica, Barbossa, Czarnobrody i ich załogi pozwolili zniszczyć Hiszpanom źródło nie podejmując nawet walki?