Nie wyobrażam sobie Sama Claflina w roli Orlando Blooma ;/ Jak dla mnie, to Bloom idealnie pasuje do tej roli, a Sam... porażka x(
Może nie będzie aż tak źle ;) Bloom też nie był najlepszy, ale też już się do niego przyzwyczaiłam, ale cóż już nie powróci do Piratów... Zobaczymy jak to wypadnie xD Jak źle zagra to po tej części na pewno już go wyrzucą, ale Bruckheimer nikomu nie pozwoli popsuć wspaniałego wizerunku Piratów, więc Sam też będzie musiał się mocno postarać ;P
On nie będzie miał roli Orlanda :D haha
Tylko on będzie grał inną role będzie kimś innym,will odszedł i go nie ma :D
To chyba wiemy hahaha... Ale on ma być wzorowany na postaci Turnera o ile obiłoa Ci się ta informacja o uszy hehe xD