co właściwie się z nim stało, bo nie do końca zrozumiałam?
syrena go wciągnęła do wody, czyli co, zachowała się tak jak wszystkie?
gdy Phillip siedział z piratami w łodzi jako przynęta na syreny, któryś z nich powiedział że ich pocałunek ratuje przed utonięciem. a tamta Serena go pocałowała zanim wciągnęła go za sobą do wody - tak więc go uratowała :)) niektórzy twierdzą, że nogi zamieniały mu się w syreni ogon, ale ja się nie przyglądałam, choć zastanawiałam się czy aby on nie zamieni się syrena żeby mogli razem sobie pływać ;P
Właśnie, pirat powiedział że nie może utonąć a, on był ranny więc mógł umrzeć pod wodą z powodu obrażeń jakie odniósł wcześniej
hej. przegapilam troche filmu i nie wiem jak to sie stalo, ze czarnobrody podcial mu gardlo a on potem zyl
tak naprawde nie podrzneli mu gardła, dostał strzałą z usypiającą trucizną i zemdlał a tamten wojownik chyba przejechał mu tylko nożem po klatce piersiowej lekko a nie po szyi
Nie. Zapłakała bo Philip wyznał jej miłość, Czarnobrody powiedział że łzy szczęścia maja większa moc więc to była łza szczęścia.
Nie wiem dlaczego, ale jakoś mi się usrało w głowie po obejrzeniu w kinie po raz pierwszy że on jej wyznał miłość a ona potraktowała go jak syrena i wciągnęła pod wodę żeby go zjeść XD Uznałem to chyba za bardzo życiowe i niestety prawdziwe :D
Dzisiaj obejrzałem film po kilku latach i ze zdziwieniem odkryłem że ona wcale nie wciąga go żeby go zeżreć, tylko albo zabiera do źródła Fontanny Młodości albo używa jakichś własnych czarów- marów. Pamięć może być jednak zawodna...