PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=491118}

Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach

Pirates of the Caribbean: On Stranger Tides
2011
7,4 308 tys. ocen
7,4 10 1 307732
5,1 47 krytyków
Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach

Po co !!

użytkownik usunięty

Dla mnie to głupota robić kolejną część ale jak już się uparli to lepszy,ciekawszy był by Prequel (ze względu na nie obecność Keiry i Blooma)mogli by w nim pokazać kilka ciekawych rzeczy np:
-Jak Jack Sparrow dostał i stracił Czarną perłę
-jak Davy Jones zawiera umowę z Sparrowem zamian za wyciągniecie z głębin oceanu jego statku
- Jak Jack Sparrow dostaje swój kompas
-w jaki sposób Bill Turner dostaje się na pokład Latającego Holendra oraz jego znajomość ze sparowwem
i wo gule losy Jacka Sparowwa z przed wydążeń z 1 części

Powiedz mi, w jaki sposób prequel odtwarzający znane już wydarzenia może być ciekawszy od świeżego scenariusza ? Keira i Orlando do następnej części i tak najprawdopodobniej się nie załapią, od dawna się o tym mówi (i dobrze).

jeżeli kura znoso złote jaja to ją sprzedajesz czy dbasz o nią? bo to jest chyba na tej zasadzie... "Piraci..." to hit <chyba> na całym świecie... fani oblegali kina gdy wchdoziły kolejnwe częsci i kupowali potem płyty DVD itd. pzeciez ten film zbija majatek a kolejna częśc jak łatwo się domyślic gorszą nie będzie < bo fani na pewno pójda z ciekawości ją zobaczyć i znowu powstanie kasowy hit>

ocenił(a) film na 4

ja uwielbiam Piratów ale z ekipy filmu odszedł reżyser, Orlando Bloom, i pare innych osób Johnny Depp podobno sie wacha owszem jestem jak najbardziej za 4 częścią ale ze starym składem, a tak czy jest po co iść do kina, czy może najfajniejsza w tym filmie będzie muzyka?

madmaddie

nie wiem czemu ale uważam, że masz racje z tą muzyką xD
szkoda troche z tym reżyserem bloomem i cala reszta... bo Piraci sa super ogólnie! :)

ocenił(a) film na 4

ktoś czytając moją porzednią wypowiedź, mógłby pomyśleć że owszem Piratów lubię, ale średnio. Otóż, ja mam hyzia na punkcie tego filmu. Uwielbiam całą produkcję ze wszystkimi efektami specjalnymi, aktorami drugoplanowymi, scenarzystami, i całą "ukrytą" ekipą, uwielbiem grę Geoffreya Rusha, Kiery Kniqhetley i całej reszty, Nade wszystko jednak uwielbiam Jacka Sparrowa, Johnny Depp wykreował go po mistrzowsku. Nawet nie wiecie jakabym była szczęśliwa oglądając go znowu, jednak wydaje się że film jest ciągnięty na siłę a to nieczemu nie robi dobrze, do kina pójdę z lekkim niepokojem ale jednak zastanowię się przedtem czy wogóle iść. nie chciałabym zapsuć sobie tego wspaniałego kilmatu filmu. a wątki? podobno reżyser chce sie skupić na Jacku, i dobrze, bo jest on barwną postacią, ale reżyser nie ten sam, więc pozostaje pyanie czy Jack i cały klimat będą takie same...