Nie jestem fanem Piratów ... Film o wiele za długi i nudny . Na uwage zasługuje głównie
muzyka i zdjecia . Moja ocena 5/10 .
Ja jestem fanem pierwszej części jak bywa w tego rodzaju produkcjach gdzie fabuła jest sprawą drugorzędna a najwazniejsze jest rozmach bajkowość scenografia efekty itp Więc jesli jest to zrobione realizatorsko po mistrzowsku pomysłowo jesli chodzi o całą otoczkę do tego przyprawione lekkim humorem to jestem za Kolejne częśći to juz powielanie schematów a więc nic odkrywczego i zaskakującego bo fabularnie jak wspominałem te filmy są schematyczne i miałkie Czyli nuda
Odnoszę podobne wrażenie. Lubię produkcje przygodowe, delikatne fantasy i uwielbiam Deepa. Mimo tego momentami czułam że aktorzy zamiast odtwarzać role grają a piraci pzy czwartej części zaczęli mnie nudzić.
Ależ to zupełnie tak samo, jak w części pierwszej, która również nic nowego nie wnosiła. Moim zdaniem nie najgorsza ta część, Brak strasznie irytującego duetu: Knithley-Bloom, tylko wyszedł na dobre. Podobnie, jak spora dawka Geoffreya Rusha :]
Jak dla mnie porównywalna do jedynki, znacznie góruje nad dwójką, mniej znacznie nad trójką. Tak, czy inaczej, nie jest to kino wysokich lotów, a jako prosta rozrywka film może być nużący. Muzyka zdecydowanie na plus.