Film niczym nie zaskakuje, momentami nawet nudny ale aktorzy daja rade! Zwłaszcza Penelope Cruz wprowadziła trochę świeżości do towarzystwa. Jak dla mnie ok ale szału nie ma. 5/10
Przyznam, że mnie też film nudził. SPOILER! Początek był nieźle zakręcony, choc przewidywalny (Sparrow jako sędzia), zaś najsztuczniejsza scena to ucieczka Jacka z zamku. Dalej akcja zaczęła się ciągnąc, na przykład scena buntu na statku była raczej niepotrzebna, trochę gadania i niewybrednych żartów. Nic mnie nie wciągało. Najlepszy moment, moim zdaniem, to zrzucenie laleczki voodoo z wodospadu i krzyk Sparrowa. ;) Brakowało mi jakiejś bitwy na morzu, zamiast suchego klepania mieczami. Całośc wypada dośc przeciętnie, myślę, że pomysł o perypetiach piratów został już optymalnie wyczerpany. Depp jak zawsze dobry, ale jego postac przestała już byc taka "świeża", pozostali również grali średnio. Po prostu przy filmie pracowali tacy goście (warto wspomniec o Zimmerze), których obecnośc gwarantuję rozrywkę dla szerokiego grona odbiorców, ale czy jest to rozrywka pierwszorzędna... Moim zdaniem, nie.