kapitan Jack w tej części nie był już najlepszy. Moim ulubieńcem w tym filmie(i w innych częściach) jest Kapitan Hector Barbossa noi oczywiście ta syrena, ponieważ bez niej to nie byłoby takie ciekawe..
ponieważ kapitan Jack już nie był tak śmieszny, można by powiedzieć że przejedzony troche. Jeśli chodzi o wątek syreny uważam że był po prostu najciekawszy i to on podtrzymywał przynajmniej mnie od wyłączenia tego. Ale to moje zdanie