Pierwsze około 25 minut filmu troche nudnawe, bo ma się wrażenie że już to się wcześniej widziało. Jednak później przez następne 2h film jest naprawdę ciekawy. Dużo lepszy w sumie od trójki. Stawiałbym go troche poniżej jedynki na poziomie dwójki. Podobało mi się że ta częśc była dosyc mroczna i poważna. Nie znaczy to że nie ma nic do śmiechu, bo można dosyc często się pośmiec. Jest to naprawdę ciekawy film przygodowy z dobrym aktorstwem zarówno Czarnobrody znany z serialu Deadwood i Cruz ze świetnym, śmiesznym akcentem. Dobra, klimatyczna muzyka jak we wcześniejszych częściach. Co ważne fabula trzymałą się kupy w odróżnieniu od części trzeciej gdzie trochę przekombinowali.
Hehe. Zacząłem pisac ten komentarz odrazu po pokazaniu się napisów końcowyw, lecz nie wyłączyłęm odtwarzacza bo leciała fajna muzyczka na napisach i dzięki temu obejrzałem sobie jeszcze krótką scene końcową po napisach, o któej nie miałem pojecia, że jest:)
PS Pięknie zrobione syreny, a ta któą porwali to już wogóle śliczna dziewczyna była, no ale takie syreny podobną są tzn śliczne tzn są w baśniach bo naprawdę chyba nie ma heh, choc kto tam wie . Ok kończe, o 6 pobudka :/