Proponuje gościa life_kills potraktować jak trola i przestac karmic.
Człowieku (że sie tak do Ciebie z szacunkiem zwrócę) odpuśc, chcesz dyskutowac o kunszcie, czy jego braku u aktorów, załóż oddzielną dyskusję. Tylko w poście otwierajacym napisz jakie filmy ogladałeś, jakie książki czytałeś, gdzie uczyłeś się aktorstwa/rażyserki... , żeby twoi dyskutanci mieli pojecie z jakim guru dyskutują.
Pozdrawiam
Chcąc założyć taki temat, koleś musiałby wejść na forum główne, gdzie z mety dostałby kopa. Woli więc robić syf tutaj, bo wie, że piszą tu głównie dzieciaki, które dają się łatwo prowokować. No i prowokuje, a dzieciaki zamiast go olać, nabijają mu posty. A His_life_sucks, czy jak mu tam, się cieszy, bo tylko o to mu chodzi.
Ale może nauczy się jak mozna z pełną kulturą pojechać po człowieku. Ani jednego obelżywego słowa, a po przeczytaniu co o nim myslę, może nabrać chęci do targnięcia się na linę.
No, z tego bym rozgrzeszenia nie dostał.
xD
OMFG. Wejdź w jego aktywność: grubo ponad 60% postów - Johnny Depp, blogasek - Johnny Depp, foty na blogasku - screeny z dyskusji o Johnnym Deppie. Zapomnij o nauczeniu go czegokolwiek. Kolo wbił sobie w główkę święty dżihad przeciwko Deppowi i prędzej wpieprzy własne buty, niż ją zakończy. Nic z tego, dopóki będzie miał odpowiedzi na swoje posty. Jedynie ignorowanie może go zniechęcić, jakakolwiek dyskusja nie ma sensu, bo to przypadek psychiatryczny.
cytat
"Wejdź w jego aktywność: grubo ponad 60% postów - Johnny Depp, blogasek - Johnny Depp, foty na blogasku - screeny z dyskusji o Johnnym Deppie"
Wychodzi, że kocha Johnnego
xD
Tak, na pewno Johnny zawładnął jego życiem ;) Dzień bez Johnny'ego dniem straconym!
Ja także popieram...Jednak obawiam się, że to nic nie da. Czytając te kłótnie prowadzone z nim mam czasami wrażenie, że ludzi to rajcuje, a szkoda bo gdyby przestali odpowiadać na jego posty to być może uspokoiłby się i przestał irytować innych.
Jedyna szansa, zeby dać innym dyskutować w pozostałych wątkach, to zajać trolla w 2-3 specjalnie do tego stworzonych, a olewać wypowiedzi w pozostałych. Troll, jako stworzenie tępe z natury, bez trudu da się złapać w tak oczywista pułapkę. Dodatkowo nie bedzie umieszczał odpowiedzi z takiego watku, bo one określaja go jako niereformowalnego tępaka, lub pianobijcę frustrata. Trudno mu będzie to na blogu umieścić. A chciałbym z gościem oko w oko wymienić kilka zdań, na forum doprowadzenie go do momentu kiedy zrozumie swoje ułomności i braki, i weźmie wreszcie brzytwę do ręki, lub założy pętlę na szyje może trwać długo. Twarzą w twarz zniszczyłbym jego ego w 3 sekundy i pożyczył kasę na "Polsilvera".
Teraz np jest zajęty szukaniem po sieci co oznacza słowo "neologizm" i jakim zwrotem mógłby na nie odpowiedzieć.
Ej no przecież on wie, co to jest, taki wykształcony chłopiec obyty w ambitnym kinie.
Ja się zastanawiam, czy on kiedyś zrozumie ile dobrego zrobił dla niego J.Depp. Przecież gdyby nie JD, życie trolla straciło by sens, było by szare i długie jak papier toaletowy. Choć właściwie, mimo, że troll nie zdaje sobie z tego sprawy, jego życie takie właśnie jest.
I znów żal mi sie tego stworzenia zrobiło. Eutanazja to jedyne wyjście, co sie będzie meczył, nawet jeśli nieświadomie. W końcu on też chce wszystkich na siłę uszczęśliwiać.
Chyba wpadnę na forum o J.Deppie i tam go dobiję, z litości.
Z braku Deppa znalazłby sobie inną obsesję. Nie dobijesz go nigdy, kolo ma żywotność jak karaluch, wszystko przetrzyma. Ty go "dobijesz", a on jutro wrzuci nowe foty Deppa i założy nowy wątek. No fakt, smutne to trochę.
No nie wiem, ostatnio przestał odpisywać na moje posty. Nie reaguje na moje zaczepki...
Już znalazł sie na krawędzi przepaści, czas przekonać go, że kto stoi, ten się cofa. Ze powinien wykonać duży krok, rzucić się przed siebie na spotkanie z przyszłością.
Obstawiam, że jeśli wszędzie widzisz małe dziewczynki, są ci bardzo potrzebne. To może być niezdrowy objaw.
life_kills po prostu w swojej glowie stworzyl sobie oddzielna rzeczywistosc w ktorej on jest wyrocznia i wzorem wszelkich racji, cnot, elegancji i nie moze zrozumiec dlaczego w realnym swiecie kazdy ma jego zdanie w d*pie. ;]]
life nie jest w stanie sobie coś stworzyć, tym bardziej w głowie. Trolle potrafią działać jedynie destrukcyjnie, dlatego z trollem się nie dyskutuje, tylko nakłania do odebrania sobie życia
To jest po prostu taka piaskownica. Możesz próbować tłumaczyć sanczopansie i pozostałym, że nie warto odpisywać ludziom takim jak life_sucker czy dziadek_bez... , ale to i tak nie da. Po prostu szancopanse i pozostałych te dyskusje najwyraźniej bawią. Zrobili sobie z filmwebu piaskownicę, czy nam się to podoba, czy nie. Ciekawe jest to, że gdy próbuje się zacząć jakąś normalną dyskusję, to oni wszyscy jakoś nie mają nic do powiedzenia...