czekałem na ten film ponad trzy lata. Kupiłem bilet czekając w wielkiej kolejce w pierwszy dzień premiery. Jestem fanem serii. Coś mnie ruszyło kiedy dowiedziełem się, że maja kręcić następną część bez bloom'a i knightley, ale miałem nadzieję że ich nieobecność będzie godnie nadrobiona przez depp'a i nowych aktorów. Pomysł na tą czwartą część nawet dobry. Ale wykonanie tak rozczarowujące... Słaba Penelope cruz.... Nawet depp jakiś taki niemrawy. Zepsuli te trzy pierwsze części. Daję 6/10 ponieważ jest to moja ulubiona historia filmowa ale oczekiwałem, że będę mógł dać przynajmniej 9/10. :(
hmm.. wedlug mnie nowi aktorzy nadrobili te braki i nie zgadzam sie ze Penelope zle zagrala. ale kazdy ma swoje zdanie. Ja rowniez jestem wielkim fanem serii i nie zawiodlem sie ; )
W jaki sposób słaby czwarty film może zepsuć trzy poprzednie części? Co, teraz się je będzie gorzej oglądało?
Oczywiście, że czwarta część wszystko zepsuła. Ta historia miała swój sens poczynając od pierwszej części kończąc na trzeciej. Czwarta jest zupełnie oderwana od pozostałych. Ja jako człowiek z wyobraźnią mogłem sobie dokończyć historię życia jacka sparow'a jak sobie chciałem . A tymczasem tworząc czwartą część zostało mi coś narzucone. Gdyby to coś narzucone były świetne nie miałbym pretensji a niestety jest o wiele gorsze niż to co sobie wyobrażałem. Pozdrawiam