Film oglądałam z przyjemnością i bardzo dobrze się na nim bawiłam. Muszę jednak powiedzieć, że się rozczarowałam. Film był straszliwie niespójny, akcją przeskakiwała z miejsca na miejsce, zbyt szybko i bezsensownie. Film obyłby się bez niektórych scen, które mimo iż zabawne i fajne nie pasowały ani trochę do całości i wyglądało jakby wstawione zostały tylko dla hecy (np. Jack na wyspie ludożerców). Szkoda, bo pomysł i wykonanie jak zwykle były świetne, jednak reżycer i producenci postawili na ogromną dawkę rozrywki, nie poprawili jednak tych "urywanych" przeskoków pomiędzy scenami (Tu walczą, 5 min. później są na wyspie, kolejne 5min. toną itd.).
Pozstaje jednak nadzieja, że do 3-go filmu się przyłożą i pozbawią go takich rażących niedociągnięć. Mam taką nadzieję, bo uwielbiam "Piratów z Karaibów" i przykro byłoby patrzeć jak z każdą kolejną częścią tracą swój urok, na rzecz scen akcji i widowiskowości.