Na poczatku, żeby jacyś ortodoksyjni fani/fanki mnie nie wykleli, nic nie mam do PotC2 tyle ze oglądając najnowszy zwiastun stwierdziłem, że autorzy troche za bardzo weszli w konwencje fantasy. W PotC1 nie było to jakoś szczególnie widoczne... strzelały do siebie statki, a jedynie niezwykła była nieumarła załoga. Z najnowszego trailera wynika, że nie tylko załoga będzie niezwykła ale statek też... nie wspomne o krakenie :/
Z PotC1 w pamiec zapadła mi scena gdzie Interceptor (albo Dauntless nie pamiętam) ucieka przed Czarną Perłą, a potem następuje wymiana ognia... marwie się ze w PotC2 czegoś takiego nie znajdę bo działa wystrzelą raz a reszte zalatwi kraken. Do tego jakieś wiedźmy voodoo i tubylcy... a gdzie ucieczka przed angielskimi/francuskimi/duński mi/itepe żołnierzami :(
Mam nadzieje, ze tego nie zabraknie
Ja troche jestem zawiedziona zmartwychwstaniem ojca Willa, i Barbosy, bo po napisach widać że się pojawia a ja nie niecpie cudownych zmarwychwstań, no ale cóż zobaczę w kinie jak to wytłumaczyli, mam nadzieję że film nie będzie aż tak fantasy jak widać to w zwiastunie
A mi nie przeszkadza nawał tematu fantasy. Jeśli scenarzyści wyjdą z tego obronną ręką - ja to kupuje. Film zapowiada się niezwykle widowisko, bądź co bądź jest to baśń - ma być efektownie, z dużą ilością akcji, przygód i humoru... oby się udało.
Tia, ale to też jest baśń o piratach więc ostrzeliwanie się statków jest obowiązkowe :p
Ojciec Willa został utopiony, a przeciez był nieśmiertelny jak reszta załogi, więc raczej (nawet z kulą armatnią u nogi) zdołał wyjść na ląd, choćby idąc po dnie
Ja mam dobre przeczucia. Uważam, że scenarzyści jakoś tak to zaaranżują, że nie będziesz odczuwać ani braku bitew morskich (czy ogółem scen na statkach ;)), ani .... ach, co ja się będę produkować! Zobaczymy!
Ja pójdę do kina, gdy tylko się pojawi. Oglądałam zwiastum i bardzo mi się podobał. Kwestia gustu. Pozdro dla wszystkich!!!!!!
Ja pójdę do kina, gdy tylko się pojawi. Oglądałam zwiastum i bardzo mi się podobał. Kwestia gustu. Pozdro dla wszystkich!!!!!!
Nameless masz racje że ojciec Willa przecież byl przeklęty no i nieśmiertelny, nie wpadłam na to, a to jest jakieś w miare logiczne wytłumaczenie. Czekam na równie logiczne wytłumaczenie zmartwychwstania Barbossy. I nie ma co właściwie spekulować dobry czy niedobry. Zobacze ocenie. Pozdrawiam
A mi się wydaje, że Barbossa będzie się pojawiał jedynie w formie jakiegoś wspomnienia bohaterów... Wszyscy widzeliśmy, że umarł. Poza tym - w najnowszym trailerze go w ogóle się nie pokazuje - dlatego możliwa jest i taka opcja, że z tego pomysłu zrezygnowali... Nie mam pojęcia xD
Tez sadze ze pokaza go w retrospekcji... na przyklad gdy ojciec Willa bedzie wspominał swój "wylot" z Czarnej Perły
To całkiem prawdopodobna wersja... Bo gdyby Barbossa nagle ożył - to było by komiczne. Scenarzyści nam tego nie zrobią :) Nadal w nich wierzę...
Otóż to, na pewno wystąpi w retrospekcjach jak już. Do nawału fantasy nic nie mam, ale porządną, trochę bardziej konwencjonalną, bitwę morską bym chciała zobaczyć ;)
Nie wiadomo, czy ojciec Willa był przeklęty. Nie było o tym mowy. Zaraz po tym, jak wsadzili Jacka do naturalnej izolatki, Rzemyk się zbuntował i wystrzelili go z kulą u nogi. I tyle wiadomo. A skąd wiecie, że Barbossa zmartwychwstanie? Skąd takie info? To pewne? Trochę lipa by była. Brak nowości. Ale ważne żeby był ten sam humor i będzie dobrze, nawet jak fabuła będzie naciągana.
No niby nikt o tym nie mówił, ale gdyby rzeczywiście Rzemyk nie był przeklęty, to po co Barbossie potrzebna byłaby krew Willa?