Jedna osoba podaje dwie opcje, następna wybiera jedną z nich i podaje swoje. Bierzemy pod uwagę obie części POTC. Opcje mogą być naprawdę zwariowane, więc nie krępujcie się:-)
Zacznę od siebie:
Wolał(a)byś mieć:
Niemartwą małpkę
czy
Gadającą papugę Cottona?
Co do pytania Flexii- Koehler, za to że fajne miał dredy ;).
Morze/ Dychotomia dobra i zła ? ;)
Tia Dalma i Will(nie lubię Willa, ale nie chcę też, by Jack był z Lizz)
Zabić Willa Turnera czy zabić Jamesa Norringtona?
Zabić will'a.
Zostać schwytanym przez Cutler'a Beckett'a czy przez Davy Jones'a?
przez Jones'a, lepiej układać się z uczciwszymi. Wierny Will Turner czy nie wierny Jack Sparrow? (pytanie do pań).
Niewierny Jack Sparrow. To i mnie by nie zobowiązywało do wierności;-)
"Czarna Perła" czy "Interceptor"?(polska nazwa brzmi gorzej)
Lepiej Jack'owi (byle jakąś nową postać), bo to przez Norringtona Jack musiał zginąć (ukradł serce Jones'a) i nie potrafił utrzymać przy sobie Elizabeth.
A ja się cieszę, że Norrington ich wszystkich wykiwał;-) Jak dotąd, to on ciagle był tym poszkodowanym. Ale i tak się zrehabilituje w trójce i prawdopodobnie zginie.
Że też Elizabeth wybrała Willa, takie chłopięcie. Ale z drugiej strony, pasują do siebie.
Jack i stała partnerka to też by było dziwne:-)
Będzie jakieś pytanko?;-)
"Davy Jones"(piękny temat)
Jack, Will i Elizabeth mają przeżyć(piękne, hollywoodzkie zakończenie), czy któreś z nich ma zginąć(bardziej oryginalnie)?
A jeśli wybierzesz drugą opcję, to kto z tej trójki powinien zginąć?
Za Jacka, nawet jeśli ten związek nie trwał by długo. Ma o wiele ciekawszą osobowość. Z nim bym się nie nudziła. Wolelibyście stoczyć się z wysoka w kościanej klatce czy w kole młyńskim?
W kole młyńskim
Obawiam się, że to już było, ale:
Służba Kompanii Wschodnio-Indyjskiej czy pod rozkazami Barbossy?
w kole młyńskim - zawsze da się jakoś zeskoczyć;)
być przeklętym piratem z Czarnej Perły czy być w załodze Latającego Holendra??
Przeklętym piratem z Czarnej Perły - zawsze można zwiać:)
Ożenić się/ wyjść za mąż za Davy'ego Jones'a czy krakena?
Rejs na Czarnej Perle.
Już mi się kończą pomysły, ale powiedzmy, że:
małżeństwo z Lordem Beckettem czy Gubernatorem Swannem?
Mimo że gubernator jest stary i fajtłapowaty to wolę jago od tamtego narcyzka. Co w wykonaniu Jack'a brzmi lepiej "O liki, liki!" czy "Winzzie, wienzzie."
Tortua
Lepiej mieć serce Davy'ego Jonesa i kontrolować Krakena, czy lepiej zabić i Jonesa, i Krakena?
Oczywiście kontrolować krakena- wyciągnął bym parę starych długów ;)
Czy lepiej jest
mieszkać na wyspie kanibali i być cały czas narazonym na pożarcie/
czy być majtkiem na pokładzie Latającego holendra przez 100 lat?
Już wolę wyspę kanibali. Odrobina sprytu i można sobie poradzić.
Bijatyka, jak na Tortudze, czy walka na szable?
Bijatyka jak na Tortudze (można użyć wszystkiego :P )
Zawisnąć w drewnianej klatce na 100 lat (zakładająć, że byłaby to tez klątwa, że nie umrzemy z głodu :P ), służyć 100 lat Davy'emu Jones'owi?
Zawisnąć w klatce, przynajmniej miałabym pewność, że nic gorszego mnie nie spotka. Gdyby Jack miał się z związać to, z którąś ze znanych nam już postaci (podaj jaką) czy zjakąś nową (wymyśl i podaj krótki opis)?
CZarnaPerła ma swój urok ale to Latajacy Holender wywarł na mnie największe znaczenie.
Barbossa/Cutler Becket?
Ale błąd wywar ł na mnie największe WRAZenie. przeperaszam za pomhyłkę, zaspany jestem.
lepiej, żeby byli wrogami, bo i tak potrafią się dogadac.
will- gej, czy elizabeth- transwestyta? :)
lepiej, żeby byli wrogami, bo i tak potrafią się dogadac.
will- gej, czy elizabeth- transwestyta? :)