PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=924}
7,3 91 tys. ocen
7,3 10 1 90695
6,2 23 krytyków
Pitch Black
powrót do forum filmu Pitch Black

KATASTROFA

ocenił(a) film na 3

TRZYMAĆ SIĘ Z DALEKA

Frank_Garrett

Co do samego filmu to jeśli ci się nie podobał to ok, jeśli nazwiesz go "gownem" to też to przeboleje. Jednak jeśli twoją subiektywną ocenę próbujesz przedstawić jako zupełnie obiektywną i przez jej pryzmat oceniasz innych ludzi to ja obiektywnie stwierdzam, że jest z tobą coś nie tak. Nie ma czegoś takiego jak obiektywna definicja piękna, jest to jedynie ocena subiektywna właściwa z osobna dla każdego człowieka i różniąca się wraz z nim. Ty swoją negatywną ocenę filmu chcesz narzucić innym. Jeśli ktoś się z nią nie zgadza to automatycznie w twoim mniemaniu staje się opóźnionym debilem. Czy naprawdę nie widzisz w tym tego jaskrawego absurdu? Czy jesteś aż tak zaślepiony własnym ego i przekonaniem o swojej nieskazitelnej racji, że tracisz kontakt ze światem realnym, wypełnionym tak dalece różnorodnymi subiektywnymi ocenami? Zresztą najbardziej obiektywną miarą pozwalającą stwierdzić na ile dany film jest dobry jest to, na ile podoba się ogółowi odbiorców. I tu proszę - na filmwebie ocena 7.5, na IMDb 7.1, a do tego wszystkiego box office ponad 53 miliony dolarów. Mówiąc jak najbardziej obiektywnie i ogólnie, Pitch Black jest filmem całkiem dobrym. Ta ocena co prawda składa się z wielu subiektywnych ocen, jednak ostatecznie wypadają one w zdecydowanej większości na jego korzyść, czyniąc go obiektywnie dobrym. W przeciwieństwie do tego co mówisz nie ma w rzeczywistości czegoś takiego jak słaby gust lub dobry gust, ponieważ on również podlega subiektywizacji. Gust jest jednym z kryteriów służących do wystawienia subiektywnej oceny, która nie posiada wartości logicznej, a więc nie może być błędna. Patrząc na to w tym świetle nie można mówić o tym, że większość oceniających jest w błędzie, ponieważ przy wystawianiu oceny zgodnej z osobistymi odczuciami po prostu nie może w nim być (chyba, że wystawia ocenę z nimi niezgodną).

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
kryszti

Nie dążę do żadnego konfliktu, a jedynie odpisuje na rażąco absurdalne opinie, które prezentujesz. Nie powiedziałem, że ten film nie może mieć na swój temat negatywnych opinii. Po prostu stwierdzam fakt, że ilość tych pozytywnych znacząco przewyższa ilość tych negatywnych. Gdyby tak nie było to Pitch Black nie cieszyłby się taką oceną, jaką ma teraz. I nie mam do ciebie pretensji o to, że film ci się nie podobał, tylko o to, że swoją subiektywną opinię starasz się przedstawić jako obiektywną i poprzez nią definiować ludzi, których nawet nie znasz, których nigdy w życiu nie spotkałeś i nie spotkasz. Zacząłeś obrażać Killuminatiego kiedy jedyną rzeczą, którą ci zawinił była próba spokojnej dyskusji. Jeżeli zaczynasz kogoś wyzywać to nie dziw się, że rozmowa z nim schodzi na psy. Twoja zaniżona ocena jego osoby jest spowodowana aktualnymi niesmakami między wami. Twój umysł, zaćmiony antypatią i negatywnymi emocjami skierowanymi wobec niego, tworzy zniekształcony obraz rzeczywistości, który ty przyjmujesz jako faktyczny. Jestem przekonany, że on ciebie widzi w podobnych kolorach. Skąd więc twoja pewność co do tego, że to akurat Killuminati jest ograniczony? Z was dwóch to w końcu on chciał spokojnej rozmowy, ty ograniczyłeś się tylko do serii inwektyw w jego kierunku. On przynajmniej potrafił wykrzesać z siebie jakieś zdanie, a nie tylko mówić, że ktoś nie ma gustu, co samo w sobie jest już absurdem. Nie można nie mieć gustu, można mieć tylko gusta różniące się miedzy poszczególnymi ludźmi. Ty jak typowy despota uważasz, że twój gust jest jedynym słusznym, a jeśli ktoś lubi co innego to już gustu nie ma. Jeżeli komuś się podoba każdy jeden film to znaczy, że ma swój specyficzny gust odmienny od mojego czy twojego. Jednak wbrew temu co mówisz, gust nadal ma.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
kryszti

Chcesz czegoś na prawdę debilnego? To pozwól, że cię sparafrazuję: każdy, kto lubi kuchnię francuską jest automatycznie debilem, lewakiem i bezdomnym a przy okazji także niech będzie częścią jakiejś organizacji terrorystycznej, a co tam! Jeśli kogoś oceniasz negatywnie, to upewnij się, że sam nie spełniasz kryteriów, którymi się kierujesz przy wystawianiu swojej oceny. Jak na razie wychodzisz na hipokrytę, a przecież tak bardzo nie chcesz nim być. Jakbyś się jeszcze nie zorientował, to wszystko, co o tobie piszę, bazuje tylko na tym, co ty sam tu powiedziałeś. Nigdzie w moich wywodach na twój temat nie wykraczam poza to, na ile się nam przedstawiłeś w sposób pośredni lub bezpośredni. Co z tego, że twierdzisz, że nie uznajesz swojego gustu jako jedynego słusznego jeżeli jeszcze w tym samym komentarzu pomimo tak pozytywnego odbioru filmu przez ogół oglądających nazywasz go niezaprzeczalnym gniotem, a wszystkich jego fanów generalizujesz i obrzucasz obelgami? Jesteś aż tak tępy, że nawet nie zauważasz, że przeczysz sam sobie dwa zdania dalej? Tak w ogóle to twoja metoda ironicznej niekompetencji nie ma szans na sprawdzenie się w warunkach forum internetowego, więc na twoim miejscu bym jej unikał, zwłaszcza, że nie tylko się nią kompromitujesz, ale także utwierdzasz mnie i ewentualnych obserwatorów w moich racjach. Dla twojej wiadomości, jest to jeden z najsłabszych sofizmatów. Ja jestem według ciebie "przeintelektualizowany"? Chyba sobie kpisz. Wszystko to piszę z perspektywy zwykłego, szarego człowieka, miłośnika dobrego kina. To nie ja jestem jakoś szczególnie inteligentny czy elokwentny, to ty jesteś zwykłym idiotą jeśli w jakikolwiek sposób mój styl wypowiedzi czy cokolwiek innego związanego z moją retoryką wydaje ci się trudne do zrozumienia lub nawet przerasta. Zapewniam cię, że w moich komentarzach nie wychodzę poza granice wiedzy potocznej. Jeżeli to, co tutaj piszę, na prawdę uważasz za przeintelektualizowane, to być może masz rację w kwestii "zdebilowacenia społeczeństwa", samemu będąc przykładem potwierdzającym istnienie tego procesu. W kwestii gustu, gdybyś był choć w połowie tak inteligenty za jakiego się uważasz, to po prostu byś się już zamknął i zaakceptował, że byłeś w błędzie. Nie chce mi się już po raz enty tłumaczyć tego samego zwłaszcza, jeśli spływa to po tobie jak po kaczce pomimo tego, że sam nie masz żadnych argumentów broniących twojego zdania. Tak na koniec jeszcze tylko zapytam: jeżeli mnie, jako fana Pitch Black, nazywasz idiotą, to jakiego określenia użyłbyś w stosunku do siebie? Czy uważasz, że skala sięga aż tak nisko?

ocenił(a) film na 3
Frank_Garrett

Niezwykle trafne sparafrazowanie wyobrazenia o mnie :) Ja znam swoją nikła wartość i widzę ja też u innych jakiś problem? Każdy jest hipokrytą, niektorzy mniejsi niektórzy więksi, raczej jest to zaliczane do społecznych norm a trochę jednak tej normalności we mnie zostało. Jedynie bazujesz na twojej interpretacji moich postów do których treści nie przywiązywałem większej , czy w początkowych postach pisałęm coś że faniPitch Blacka to debile? Raczej dopiero później gdy zaczynali pisac głupoty i mnie prowokować zacząłem pisać takie rzeczy. Pozytywny odbiór filmu przez masę jak dla mnie jest sygnałem żeby tego nie oglądać, bo powtórzę jeszcze raz większość ludzie nie ma gustu, ale jako że zaczniesz mi zaraz to wypominać, to niech będzie że mają całkowicie niewymagający gust. Ogólnie świat to jedna wielka srzeczność i paradoksy... Zrozum że kompromitowanie się w internecie i utwierdzanie ludzi w swoich racjach nie zaprzątają mi głowy, naprawdę sa ludzie którzy się przejmują takimi głupotami? Ja zakładając ten temat po prostu chciałem ostrzec ludzi przed tym filmem, zeby nie spotkał ich taki nieprzyjemny szok jak mnie. Nic co piszesz nie ejst trudne do zrozumienia,a el się wczuwasz w tą dyskusję jakby to było coś ważnego a bynajmniej nie jest,podobnie z tobą gdybyś był choć w połowie tak inteligentny i wielce na poziomie za jakiego się uważasz, byś przestał pisać ze mną już po pierwszym poście albo w ogóle do mnie nie pisał, widząć jhak mam lekcewążace podejście do tego tematu i że nie zamierzam nawet zaczynać pod tyn wątkiem poważnej dyskusji.
Nie nazywam ciebie jako fana Pitch Blacka idiota, w ogóle nie nazwałem cię idiotą, ani trochę nie pojmujesz o co mi chodzi, ale nie zamierzam wyprowadzać cię z błędu tak się skłąda że lubię jak inni mają o mnie niskie mniemanie i tak dla mnie najważniejsze są nieliczne jednostki a reszta może zdychać. Nazwałem idiotą Killumionatiego bo głupota aż emanuje z jego postów i jezeli tego nie widzisz to żadna strata. A ja uważam siebie za idiotę, ale jestem tego świadomy czuję się idiotą lepszym od tych którzy nawet w najmnijeszym stopniu nie wiedzą jak są głupi. Ogólnie takie dystkusje w necie są ch*ja warte, w realu jest inna specyfika rozmowy

kryszti

Kończyłeś profil humanistyczny(ciekawe tylko, na którym poziomie edukacji), a nie wiesz czym jest parafraza? Sparafrazować mogę tylko to, co powiedziałeś, a nie żadne wyobrażenie o tobie. Pisałeś wcześniej o hipokryzji w znaczeniu negatywnym, że nie chcesz się na nią zgodzić. Teraz nagle jest dla ciebie czymś normalnym, czymś, co w sobie akceptujesz. Skąd ta nagła zmiana? Pogubiłeś się gdzieś? I wcale nie bazuję na własnych interpretacjach twoich postów, ale na ich literalnej wykładni. Kłamiesz twierdząc, że obrażać fanów filmu zacząłeś dopiero po komentarzach Killuminatiego. Jeżeli masz jakieś wątpliwości to polecam zajrzeć na pierwszą stronę i przeczytać co nieco o "zdebilowaconym społeczeństwie" albo o "głupich dzieciach", które to byś "wyśmiał dupą". W poprzednim komentarzu oskarżasz mnie o przeintelektualizowanie, teraz zmieniasz kurs i twierdzisz, że wcale nie piszę w trudny sposób. Coś tu zdecydowanie nie gra. Brakuje ci jakiejkolwiek spójności w tym, co piszesz. Ja odpisuje na twoje posty dlatego, że lubię sobie popisać, nie jest to nic ani trudnego, ani czasochłonnego, ale za to jacy ludzie potrafią być zabawni kiedy zaczyna im się plątać język. A generalizując fanów Pitch Black i sprowadzając ich do miana "masy idiotów" pośrednio idiotą nazwałeś także mnie. I nie mów, że zostałeś przez kogokolwiek źle zrozumiany, bo wyraziłeś się bardzo jasno. Dyskusje w necie tak na prawdę nie różnią się wiele od tych "w realu", bo i tu i tu porozumiewają się ze sobą strony dyskusji, jedyną różnicą jest odległość rozmówców. To ty najwyraźniej masz do tego typu dyskusji inne podejście i chyba nie zdajesz sobie sprawy, że obrzucanie kogoś obelgami w internecie nie różni się ani trochę od zrobienia tego samego w "realu". Tak samo jak i w internecie tak i poza nim wypowiedzi mają wpływ na świat rzeczywisty. Mogą uczyć, kształtować opinie, obrażać. Plusem dyskusji internetowych jest to, że chwyty erystyczne są tu w ogóle nieskuteczne. Najwyraźniej ty nie zdając sobie z tego sprawy szarżujesz we wszystkich z najgłupszymi obelgami, tryumfalnie spoglądając na śmierć i pożogę, jaką ze sobą niesiesz. Może i w "realu" rzeczywiście jest jakaś inna specyfika rozmowy. Tam, obrażając kogoś, po prostu dostajesz w mordę i na tym twoje szczeniackie cwaniaczkowanie się kończy. Tutaj sobie zdecydowanie za dużo pozwalasz.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Frank_Garrett

A tak swoją drogą to według mnie film był świetny. Od początku trzymał w napięciu a głównym bohaterem nie był jakiś rozklejający się metroseksualny chłoptaś tak popularny w dzisiejszych filmach. Vin po raz kolejny stworzył tu świetną kreację aktorską tym samym usadawiając się w czołówce moich ulubionych aktorów. Nie rozumiem też czemu tak sprzeciwiasz się porównaniom Pitch Black do Obcego. Oba filmy oparte były na podobnym motywie, scenografii a także posadowione w podobnym czasie. I tu i tu mamy ludzi borykających się z podobnymi problemami jak również z decyzjami moralnymi. Jestem przekonany, że Pitch Black przetrwa próbę czasu i wciąż będzie wymieniany w czołówce filmów sci-fi obok takich tytułów jak Obcy czy Predator.

ocenił(a) film na 3
Frank_Garrett

A co ma ograniczenie do poziomu kultury? Dlaczego miałbym być kulturalny? Inteligencja nie ma jakiegokolwiek związku z kulturą, wrecz dewizą większości ludzie jest "nie masz nic do powiedzenia, to łądnie to ubierz w słowa"... a jak można mieć merytoryczne argumenty w rozmowie o gustach niby? Dla niewielu osób jestem niemiły chyba że już naprawdę debilizm od niego emanuje. Tak tak pogadaj sobie mam to w dupie, wiem z jakimi ludźmi chce rozmawiać, nie muszę się tłumaczyć przed jakimiś anonimami. Na serio dla mnie ten film nie jest warty moich słów tylko ostrzegam ludzi przed tym gniotem. A tak poza tym to właśnie bardzo dobrze że mnie nie szanujesz, bo czemu miałbyś? Dla mnie jest wiele ważniejszych szczerszych wartości niż udawany szacunek, ja od pewnych kręgów wręcz oczekuję braku szacunku, skoro ja nie szanuję większości to hipokryzją byłoby gdybym go oczekiwał... No i ogólnie dla mnie większość ludzi to bezmózga mas i raczej bez jakiegoś gustu filmowego, jarają się każdym gównem, już dawno przestałem patrzeć na oceny.

kryszti

Jeśli nie poziom kultury, z czym mogę się zgodzić, to poziom wypowiedzi już na pewno odzwierciedla poziom inteligencji. Ty nie reprezentujesz żadnego poziomu ani kultury, ani wypowiedzi, która to poziom kultury także odzwierciedla, ani nawet inteligencji. Mylisz się myśląc, że wymagam jakichś merytorycznych argumentów w rozmowie o gustach bo o nich nawet nie powinno się dyskutować. Ty za to wychodzisz z przedziwnym założeniem, że jeżeli komuś się ten film podobał to jednocześnie należy do jakiejś grupy, którą to nazywasz "bezmózgą masą". Pewnie sam coś o niej wiesz najlepiej. Jeżeli jednak wychodzisz już z takimi założeniami to warto byś miał jakiekolwiek argumenty na poparcie swojej teorii. I tych argumentów oczekiwałem. Ty jedyne co potrafiłeś zaoferować to głupie, związane wyłącznie z odbiorem filmu wyzwiska. W przeciwieństwie do ciebie, moją pozycją wyjściową jest szacunek do innych chyba, że zrobią lub powiedzą coś czym zasłużą na utratę tego szacunku. Jak już pisałem wcześniej, nie ma czegoś takiego jak "brak gustu" czy "słaby gust". Gusta są po prostu różne. To, co nie podoba się mi może się podobać tobie i vice versa. Tak samo jak ty Pitch Black, ja mogę uznać Straszny Film za dowód na "zdebilowacenie społeczeństwa" czy postępującą dekadencję, co jednak nie czyni ani mojej, ani twojej opinii zgodną z rzeczywistością czy wiążącą. Myślałem, że nie ma tu żadnej filozofii a moje wyjaśnienia były dostatecznie jasne. No cóż.

ocenił(a) film na 3
Frank_Garrett

Co mi wypominsz ten brak kultury skoro dla mnie to nie jest żadna pożądana cecha? Skoro o gustach nie powinno się dyskutować to daj mi spokój, myślisz że masz jakikolwiek pojęcie o moim światopoglądzie, niech ci będzie , dla mnie bez różnicy co omnie myślisz , szkoda czasy by przkonywać do siebie ludzi pona forum pod tak beznadziejnym filmem. Owszem niektórzy nie mają gustu, niektórzy nie mają też własnych poglądów, może dla ciebie nie ma w tym filozofii , gratuluje tego jak jesteś prosty

kryszti

I ty na serio masz 23 lata? A wydawało mi się, że czytania ze zrozumieniem uczą już w podstawówce. Mam gdzieś twoją kulturę, jeżeli o niej wspominam to tylko wśród innych cech i po to, by pokazać ci, że niczego sobą nie reprezentujesz, jesteś zwykłym zerem. Twoją pożądaną cechą jest inteligencja, której za grosz nie posiadasz, a roszczysz sobie do niej jakiekolwiek pretensje. No bo przecież trzeba najpierw stać na jakimś poziomie, z którego można opluwać innych i wyzywać ich od debili albo "bezmózgiej masy". Chyba też nie do końca rozumiesz sedno tej "dyskusji o gustach", która w rzeczywistości dyskusją o gustach nie jest, ponieważ nie przekrzykujemy się -nawzajem-(poza tobą), który z nas ma racje w kwestii odbioru filmu czy czegokolwiek innego. Ja z mojej strony staram się tobie w prosty sposób wytłumaczyć, że gust jest zespołem preferencji właściwych dla każdego człowieka, w niektórych kwestiach także i zwierząt. Nawet jeśli te zespoły preferencji się pokrywają w mniejszym lub większym stopniu, to i tak istnieją i będą istnieć, czy ci się to podoba, czy nie. Nawet twoja "bezmózga masa", do której to bez wątpienia sam należysz, ma swoje własne preferencje, które to nazywa się po prostu gustem, chociaż nawet i w tej grupie będą występowały różnice pomiędzy poszczególnymi jednostkami, czyniąc w niej gusta różnorodnymi. To co już wcześniej o tobie mówiłem, a mianowicie że nie potrafisz formułować żadnych merytorycznych argumentów, znajduje doskonałe odzwierciedlenie także i w tym poście. "Owszem niektórzy nie mają gustu" - cóż za przejaw geniuszu! Jak mogłem o tym wcześniej nie pomyśleć! Cholera, może zostaniesz prawnikiem? Twój talent do prowadzenia dyskusji się tu po prostu marnuje! Ej, nie, sorry, wiem że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem więc przyznam się, że tylko żartowałem. Potrafisz przedstawiać swoje "racje" tylko w sposób "tak, tak; nie, nie". I nie pier.ol, że to wszystko jest dla ciebie bez żadnej różnicy, bo jednak poświęcasz swój czas, żeby odpisać na każdego jednego posta w tym temacie. Gdybyś potrafił wykrzesać z siebie coś logicznego, to zrobiłbyś to już dawno, a tak musisz ukrywać się za zasłoną rzekomej nonszalancji. I gdzie tu jakakolwiek argumentacja na rzecz twojego stanowiska? I to mnie nazywasz prostym? Och, ironio!

ocenił(a) film na 3
Frank_Garrett

Tak owszem mam 23 lata, a czytać ze zrozumieniem potrafię, powiem więcej nawet skończyłem profil humanistyczny. No cóż ok jestem zerem, żadna nowość 99 % ludzi to zera, a kultura jest dla mnie wręcz synonimem obłudy. Ja wiem ,że jestem idiotą to inni ludzie cały czas mi powtarzają,że jestem inteligentny albo nie jestem podczas gdy mam to w dupie. Poziom to kwestia subiektywna, czy to że jestem idiotą zmienia fakt że większość ludzi nimi jest? Możesz sobie mi coś tłumaczyc ale to są tylko twoje poglądy a ja mam swoje, to że rozumiem twój punkt myślenia , nie znaczy że się z nim zgadzam i jest coś dla mnie wart. Nie potrafisz określić, czy nie potrafię formułować żadnych merytorycznych argumentów czy też po prostu nie chcę, ja nie traktuję tego tematu poważnie i nie zamierzam niczego udowadniać fanom Pitch Blacka bo to bezcelowe. Jedynie ostrzegam nieświadomych ludzi przed tym filmem. Dalej mów mi co potrafię jaki jestem, jakie mam poglądy jaki jestem głupi itd, mnie w przeciwieństwie do was nieszczególnie to rusza, bo znam swoją nikłą wartość, na serio nie ma to dla mnie zadnej różnicy, owszem poświęcam swój nic nie warty czas,żeby w parę minut napisać jakiegoś posta jak akurat jestem w domu, chyba oczywiste że gdybym się nie nudził to bym nie odpisywał. Nie zamierzam niczego argumentować, widzę że obronę tego beznadziejnego gówna traktujesz bardzo poważnie, pewnie matki byś tak nie bronił, piszesz mi rzeczy dla mnie oczywiste, które rozumiałem będąc dzieckiem i nie widzę sensu by traktować dyskusje tu na poważnie, zajęłoby mi dużo czasy przedstawienie mojego światopogladu a nie ma po prostu po co.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
kryszti

Ten profil humanistyczny, którym to w poprzednim komentarzu się szczyciłeś, nie nauczył cię czytania ze zrozumieniem i o tym mówiłem nawiązując do mojego poprzedniego komentarza. Nie zrozumiałeś nawet tego nawiązania więc lepiej się nie chwal, że byłeś gdzieś na jakimś profilu humanistycznym bo tym samym dajesz innym do zrozumienia, że mogą od ciebie wymagać pewnych umiejętności, których niestety nie posiadasz. Ocena oparta na obiektywnych standardach z natury rzeczy nie może być subiektywna, więc tutaj także się mylisz. I cholera jasna, cały czas odmawiasz napisania czegoś solidnego, kiedy jednocześnie ten czas, który mógłbyś poświęcić na opisanie swojego punktu widzenia spędzasz na absolutnym "niczym". Rozumiem, że zawsze znajdzie się jakaś dobra wymówka, dla której miałbyś zrezygnować z podania konkretnych argumentów na rzecz swojej pozycji. A to nie ma czasu(chociaż taką samą ilość czasu, którą mógłbyś poświęcić na napisanie tych argumentów spędzasz na pisaniu takich wypocin jak ta, na którą teraz odpowiadam), to ci się nie chce (chociaż chce ci się pisać takie wypociny), a teraz dochodzi do tego jeszcze nowa wymówka, że i tak nie zrozumiem (chociaż nawet nie dałeś mi na to szansy). Gdybym ja nie miał nic mądrego do powiedzenia to pewnie moje komentarze wyglądałyby tak, jak twoje. A ciągła próba analizy wszystkich naokoło, którą tu próbujesz zabłysnąć, to nie wiem czy wiesz, że świadczy jedynie o twojej niskiej inteligencji emocjonalnej, która może być odzwierciedleniem jakiegoś problemu na tle psychologicznym. Jest duża różnica pomiędzy zrozumieniem kogoś lub czyichś wypowiedzi a nieprzerwaną analizą otoczenia. Może rzeczywiście doznałeś w przeszłości jakiegoś urazu psychicznego, może rzeczywiście byłeś dręczony przez "łysych" w szkole, czy nawet w domu. Twoja definicja "ludzi "normalnych"" była, jest i będzie definicją pustą, której definiendum nie istnieje w świecie rzeczywistym. Jedynym rodzajem ludzi, którzy nie mają własnej tożsamości, zdania i gustu są ludzie martwi, jednak zakładam, że ich nie brałeś pod uwagę, więc też ich pominę. Każdy jeden człowiek, którego znam, a znam ich prawdopodobnie więcej niż ty, różni się od innych pod niemal każdym względem, włączając w to cechy osobiste, zdania na różne tematy czy wreszcie tak drenowane w tym temacie gusta. Nawet, jeśli niektóre cechy, gusta, opinie pokrywają się ze sobą, to cała reszta jest zupełnie odmienna. Nie wiem w jakich kręgach ty się poruszasz, ale zapewne muszą być cholernie interesujące, jeśli twoja analiza tych ludzi jest właściwa (w co i tak wątpię). Z tego co o sobie powiedziałeś można wywnioskować, że popadasz w nietzscheanizm, tak charakterystyczny dla ludzi słabych, czy to fizycznie, czy psychicznie. Nietzscheaniści to zazwyczaj ludzie młodzi, zgorzkniali i wyobcowani ze społeczeństwa indywidualiści i egocentrycy, szukający w swoim światopoglądzie ucieczki od rzeczywistości. Tworzą sobie metafory nad i podczłowieka, które oferują im możliwość hiperkompensacji swojej niskiej samooceny. Szczególnie ważna jest tutaj metafora podczłowieka, albowiem do tej kategorii mogą zaliczyć swoich prześladowców lub grupy społeczne, które ich jako takich nie akceptowały, na przykład rówieśnicy w szkole. Kult wyższości pomaga im przezwyciężać własne nieudacznictwo oraz usprawiedliwiać towarzyszące mu społeczne wyobcowanie. Nie jesteś w swoim światopoglądzie ani oryginalny, ani w żaden sposób wyjątkowy. Twoje wytłumaczenie wysokiej oceny Pitch Black jest jeszcze bardziej błędne i irracjonalne, niż mogłoby by się na pierwszy rzut oka wydawać. Być może byłoby właściwe w sytuacji, w której osoba, której film się nie podobał, oceniałaby go będąc pod presją osób, którym się podobał, gdyby stały jej nad głową i kazały ocenić wysoko. Jednak jeżeli ktoś ocenia film w zaciszu swojego domu, na swoim komputerze/koncie na filmwebie, to ta ocenia zawsze będzie zgodna z osobistymi odczuciami co do filmu, ponieważ ogólna ocena sama w sobie nie ma możliwości wywarcia wpływu na odbiór tegoż filmu, a już zwłaszcza po zakończonym seansie, gdzie osoba oceniająca po obejrzeniu go zdecyduje się wystawić mu ocenę. Oczywiście zaraz zarzucisz mi, że ja po prostu nie jestem w stanie objąć umysłem twojego genialnego światopoglądu. Problem w tym, że w pełni rozumiem co próbujesz przekazać, jednak twoje rozumowanie opiera się na założeniach zupełnie ale to zupełnie błędnych już u samych podstaw. Cały twój światopogląd, opierający się na założeniach tak rażąco błędnych, zniekształca twój obraz rzeczywistości. Prawdopodobnie w tej rzeczywistości jesteś jedyną osobą, która ma we wszystkim rację, a wszyscy inni po prostu nie są w stanie objąć rozumem twojego "geniuszu". W tym świecie nawet twój gust filmowy jest jedynym właściwym. Wcześniej pisałeś, że chcesz ostrzec innych przed tym filmem, żeby nie spotkał ich taki nieprzyjemny szok jak ciebie. Teraz cieszysz się z tego, że działasz na czyjąś szkodę. I gdzie tu twoja konsekwentność? A w twoim profilu humanistycznym, poza wieloma innymi rzeczami, chyba zapomnieli cię nauczyć, co to znaczy "żalić się", wiec polecam zajrzeć do słownika języka polskiego, aby poznać znaczenie wyżej wymienionego zwrotu.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Frank_Garrett

Wybacz ze nie czytalem ale jestes chyba mistrzem na filmwebie w dlugosci komentarza , przez przypdaek tu zerklem :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
kryszti

Nie masz ochoty na dyskusję z Killuminatim, bo uważasz jego "poziom" za zbyt niski, ale kiedy ja proponuję dyskusję na "wyższym", ty już wymiękasz. Możesz mi wytłumaczyć ten paradoks?

ocenił(a) film na 3
Frank_Garrett

Nie chce mi się gadać o tym beznadziejnym, wolałbym o nim zapomnieć, niepotrzebnie zakładałem ten temat, nie mam ochoty na dyskusje z psychofanami Riddicka i kina akcji klasy B i pedalskimi avatarami. I tak nie obejmniesz tego rozumem, naprawdę jesteś upierdliwy.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Frank_Garrett

To troll i dzieciak, proste. Nie potrafi wyjść na wyższy poziom rozmowy. Nie jego liga.

ocenił(a) film na 3
rusofil

Haha wyższy poziom rozmowy, musiałbym się cofnąc w rozwoju o jakieś 15 lat żeby na niego wejść

kryszti

oj widzę że moderator forum nie docenia jakoś Twojego geniuszu i wziął się za porządki ..... coś mi się zdaje że nie wiele zostanie z tego co pisałeś Panie wysublimowany

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
kryszti

Nie słuchać dzieciaka, film jest świetny.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
peeszet

no i?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
peeszet

brawo, twoja błyskotliwość jest na poziomie Riddicka

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
peeszet

gratuluje dystansu do siebie

kryszti

a Ty masz jakiś dystans do swoich instynktów o "kryszti" ???

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
kryszti

faktycznie [SPOJLER] na początku filmu jest katastrofa, ale potem akcja się rozwija... nie wiem dlaczego trzeba trzymać się od niego z daleka? Przecież fragmenty statku z ekranu nie wylecą...

ocenił(a) film na 3
tellchar

fani Riddicka będą zachwyceni twoim wspaniałym poczuciem humoru