Ujęcia hipnotyzujące, aż czuć ten Florydzki klimat, obsada spisała się na piąteczke z plusem, Matthew wczuć się idealnie w rolę podstarzałego hippisa i w zasadzie to jest głównie jego film (ale Kapitan Wack, Snoop Doggie Dogg czy też Minnie-boo są świetnym dopełnieniem). Historia lekka, ale jak się skupisz to może być cięższa, tak jak lubię. Ocena myślę, że mocno zaniżona, ale myślę, że to nie tylko wina "polskiego widza" ale też jakiegoś rozczarowania "gorszym" filmem tego reżysera - ja mam o tyle chillout, że nie widziałem wcześniejszych filmów tego Pana, więc jaram się tym, ale napewno sprawdzę resztę jego kinematografii, bo trzeba być otwartym i mieć olej w głowie by zrobić tak bezpardonowo-f**k off-owe kino ze smakiem, dobrą muzyką i fajnym humorem :) Polecam.