Choc jestesmy specjalistami w filmach psychologicznych i dolujacych to polscy tworcy nie sa pozbawieni przejaskrawien, ktore w polskim kinie mnie draznia. Edi, czy Plac zbawiciela na przyklad nie sa ich pozbawieni. Plac...- nie kupuje naiwnosci mlodej matki, nie kupuje mlodego malzenstwa decydujacego sie mieszkac z tesciowa, naiwne jest ze mloda wyksztalcona matka decyduje sie na tak desperacki krok jak usmiercenie dzieci, nie kupuje nawrocenia meza ktory meczensko nawraca sie by odciazyc zone... Mimo tego film podejmuje wazne tematy, jest kapitalnie zagrany i spiety w calosc. Gdyby Krauze pozostal wierny faktom tzn gdyby akcje umiescil w srodowisku w jakim naprawde sie wydarzyla ta historia byloby prawdziwiej. Ale film i tak warto zobaczyc.