A opis następujący-"W Arachnoquake, podczas trzęsienia ziemi zostają uwolnione olbrzymie albinotyczne pająki. Wypuszczone ze starożytnego podziemnego więzienia, pająki przemieszczają się przez Nowy Orleans siejąc mordercze zniszczenia. " Obejrzę i ocenie.
szkoda Twojego czasu, film totalne dno, słabe efekty specjalne, a scenariusz tak przewidywalny i słaby ze 5letnie dziecko byłoby znudzone po 2 min filmu.
SyFy i Asylum przecież robią parodie takiego kina od jakiegoś czasu. Od paru lat kręcą głównie komedie "grozy", nie wiem jak możecie tego nie wyłapywać. (może brak pl napisów ? xd)
skoncz waśc wstydu oszczedź...........Uaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.................chrrrrrrrrrrrrrrrrrrr... ............
"Martwica" jest z polotem, finezją. To "dzieło", zdaje się być kopią, tandetą z humorem na siłę.
Nie podzielam. Dla mnie Arachnoquake Crocosaursy Dinocroki i cała ta nowa fala potworów z wytwórni Asylum czy SyFy to po prostu ogromny comeback animal/monster-attack movies, które masowo powstawały w latach 50 w Ameryce czy Japonii. I poziomem specjalnie się nie różnią. Ja to uwielbiam.
Martwica to dobrze zrobiony film.
Może to zawód, że nie wystraszył i teraz muszę dalej dźwigać te trwogę swej arachnofobii, zamiast rozładować kilkukrotnym uderzeniem głową w sufit...
Ech...
Zazdroszczę zdrowia! ;-)
Złe nastawienie. To jest kino, które osiąga tylko wyżyny głupoty i nieudolności, nie każdy potrafi to przełknąć i jeszcze dobrze się bawić, folgując sobie zdrowo.
Gdybym nie lubiła kina, które osiąga wyżyny nieudolności i głupoty, to bym się tak nie rozkochiwała nocami w horrorach. ;-)
Ot, widocznie zapomniałam o Ciechanie!
To raczej nie celuj w bardzo niskobudżetowe pozycje Asylum, Sy Fy, Cinetel. Największym ich osiągnięciem do tej pory jest przezabawna Mega Pirania, ale moim zdaniem Arachnoquake nie jest o wiele gorszy. Ja trawię taki kicz i wiem, że dla większości nie będzie on przedstawiał większej wartości.
Polecam Tobie Boxer's Omen, Spooky Encounters, Devil Fetus i generalnie wczesne odjazdy z Hongkongu! Filmy dość dobrze zrobione, ale przy tym wręcz surrealistyczne (wybitnie głupie, że aż nierealne). Zwłaszcza Boxer's Omen miażdży, z kolei Spooky Encounters to jeden z paru filmach ze skaczącymi wampirami (pozostałe to Robo Vampire - Godfreya To, Mr Vampire i tajwański pornos Ghoul Sex Squad)
Słaby film,obejrzałam go i muszę stwierdzić że jeżeli ludziom podobają się takie filmy ,ich gust sięga dna,,,kiepskie efekty specjalne,w pewnych momentach wszystko wydaje się bardzo sztuczne ,,,, a już na pewno pająki,,,,,nie ciekawa i oklepana fabuła Daje 2/10 bo jednak dotrwałam do końca filmu,,,
Ale przecież nikt nie udawał, że jest inaczej - ten film miał być zły i w przeciwieństwie do wielu poprzednich osiągnięć SyFy twórcy coraz bardziej są tego świadomi.