Lubię Jenifer Lopez w przeróżnych komediach. Co prawda nie jest ani wybitną piosenkarką
ani super aktorką. Ma niewątpliwie talent do zarabiania dużej kasy, ale "plan b" to
przegięcie. Nudny, przewidywalny, żenujący poziom niektórych żartów (ten o kupie trzymanej
w rączce dziecka- co to miało w ogóle być???- niezły shit),
drętwa gra aktorów.
Słaby film, a jak ktoś twierdzi inaczej to współczuje gustu, a raczej jego braku.