Bogdan Dziworski powraca po dwudziestu pięciu latach artystycznego milczenia niezwykle osobistą opowieścią, będącą dziennikiem z podróży artysty do Gruzji. Plus minus czyli podróże muchy na Wschód to fantasmagoryczna historia o kulcie Józefa Stalina - postaci szczególnej w dzieciństwie Dziworskiego. Dużo czasu upłynęło, odkąd podjąłem decyzję, że odwiedzę rodzinne strony wodza - słyszymy zza kadru komentarz bohatera.
podczas projekcji przechodzi się katusze. Kto rozumie treść filmu? Odpowiedź: sam autor. Miks przeróżnych wątków, tu Stalin, tu mucha, tu jakieś komentarze rymowanki, jednym słowem: cuda, wianki, kolorowanki. Filmy reżysera Dziworskiego są dziwne, trudne i bardzo skomplikowane. Źle się je ogląda, nie są łatwe do...
Pierwszy film Bogdana Dziworskiego po długiej przerwie. Autor powraca w nim do projektowanego jeszcze w czasach PRL - u filmu o Gruzji, która inspiruje go od lat. Jak sam mówi: "W Gruzji jeszcze można znaleźć tę specyficzną atmosferę wolności w totalitaryzmie, ten powrót do przeszłości i kontakt z ludźmi, którzy...