Mam ten film od niedawna i wreszcie zdecydowałam się obejrzeć. Bardzo podoba mi się plakat z tygrysem w ubraniu zakonnicy :P
Almodovar nie zawiódł - motyw kościoła i zasad z nim związanych jest jak zwykle pokazany w "nieco" odrealniony sposób /w końcu zakonnice i księża to też ludzie... /, a całość zmusza do refleksji, mimo komediowego założenia.