Pożegnania

Okuribito
2008
7,7 10 tys. ocen
7,7 10 1 10171
6,7 9 krytyków
Pożegnania
powrót do forum filmu Pożegnania

W dzisiejszych czasach muzyka filmowa sięga niestety coraz bliżej dna. Plagiaty, self-plagiaty, modne brzmienia wałkowane przez wszystkich czy w końcu może brak inwencji twórczej współczesnych kompozytorów to największa bolączka tego rodzaju sztuki. Są jednak tacy twórcy jak Joe Hisaishi, którzy dalej piszą swoje. Muzyka z Okuribito to dzieło niemalże wybitne. Niewielu jest w stanie z wydawać by się mogło smętnej opowieści o wiolonczeliście zatrudnionym jako osoba składająca ciała do trumien mogło wyczarować taką porywającą, emocjonalną i nie przymuszoną żadnymi panującymi trendami muzykę. Wraz z obrazem tworzy już absolutną magię. Mamy tu jedne z niewielu napisów końcowych, których tak po prostu nie można wyłączyć (Ending - najlepszy utwór ostatnich lat bez dwóch zdań). A co się tyczy samego filmu. Fabuła nie wątpliwie jest oryginalna i niezwykle ciekawy sposób porusza nie tylko temat życia i śmierci, ale także tego czego człowiek w życiu poszukuje. Role wykreowane są należycie, choć bez jakichś popisów aktorskich. Można by narzekać na pewną rozwlekłość, jednak to przecież w końcu dramat. Na uwagę zwraca niezwykłe podejście filmowców, którzy stworzyli kino uniwersalne. Mamy przecież Japonię, kraj buddystów, a mimo to tytułowy bohater wykonuje w okresie świątecznym na swojej wiolonczeli "Ave Maria". Do przemyśleń i do ponownego zobaczenia. 8/10.