3/10 - ocena tak niska za promowanie przemocy i fatalne przesłanie filmu. Na dodatek film bardzo przewidywalny.
Co jest złego w trenowaniu sztuk walki i promowaniu kultury fizycznej? Na upartego w każdym filmie znajdziesz coś co możesz nazwać zachęcaniem do złego, no może oprócz takiego gówna jak "Karol - człowiek który został papieżem" Tak czy inaczej chłopcy w naszym kraju zamiast prawdziwie męskich rywalizacji takich jakie mamy przedstawione w filmie wolą rozbierać dziewczyny na przerwach w szkole tym samym doprowadzając do ich samobójstwa.
Film ma być filmem, taka jest jego rola, nie nauczycielem manier i kultury.
poza tym gdybyś oglądała film uważnie i wspomniała sobie przed napisaniem komentarza jakie wartości i zasady wdrażał trener w gymie to nie napisałabyś że film promuje przemoc.