Nie okłamujmy się w tym filmie nie było nic odkrywczego,reżyser "pojechał" po najniższej linji oporu brnąc w sztampę-nowy chłopak w szkole,pierwsza bójka on biedny "CI" silni bogaci i...wiadomo ten biedny chce wygrać by dać nauczkę "napakowanym macho"
Dobre przy chipsach i piwie
6/10
Hej, przecież nikt tu nie pisał, że ten film to jakieś arcydzieło, czy coś. Po prostu film się niektórym spodobał. Więc....bez przesady!
no dokladnie, fabula dosc typowa dla tego rodzaju filmow, ale nikt nie mowil ze to jest film stulecia ;p to tez nie znaczy ze takie filmy nie musza sie podobac ;)