No własnie. Po co zmieniano :)

Popieram, ten trzeci jest najpiękniejszy. Tylko szkoda, że w sequelu oboje się jakoś wyleczyli z tej "one true love". Eh.

Sequelu? Jakim sequelu? Ja nie uznaję żadnego sequela, dla mnie jest tylko jedna Pocahontas :-)

Również wyparłam sequel ze świadomości, ale czasem moja podświadomość mi o nim bezczelnie przypomina. :D

Mnie też, chociaz rzadko. I wtedy po prostu o tym nie myślę i włączam Pocahontas znowu zapominając o tym pożal

* pożal się Boże sequelu

No i proszę, zmienili plakat. :) Może niekoniecznie na ten, który proponowałyśmy, ale lepszy rydz niż nic. Miałam ksiązkę dokładnie z tym plakatem na okładce - z Pocahontas płynącą czółnem.

Nom, ten plakat jest dużo lepszy :) może kiedyś będzie coś z Pocahontas i Johnem

nie wiem kto im tworzy te "wsapniałe" nowe okładni na dvd :/ tylu mają artystów w studio a takie mordy rysują jakby w życiu filmu nie widzieli :/ no i to się nie tylko tego filmu tyczy

Dokładnie. Na niektóre okładki nie da się nawet patrzeć.