PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=796158}

Podły, okrutny, zły

Extremely Wicked, Shockingly Evil and Vile
6,7 50 092
oceny
6,7 10 1 50092
5,6 39
ocen krytyków
Podły, okrutny, zły
powrót do forum filmu Podły, okrutny, zły

Nie takiego filmu się spodziewałem, ale nie jestem bardzo rozczarowany. Myślałem, że będzie to historia zbrodni i kary, ale film pokazuje tylko to co dzieje się po aresztowaniu. Po obejrzeniu sprawdziłem, że film opiera się na książce byłej dziewczyny Teda i wszystko stało się jasne. Ciężko ocenić ten film, bo ani nie jest to dreszczowiec, ani dramat sądowy (a potencjał był bo Zac jest świetny w scenach z sądu). Dostaliśmy taki trochę film o byłej dziewczynie przestępcy i jej rozterkach (ale tez tak nie do końca) i taki trochę film o mordercy, który udaje niewinnego. Akcja jest prowadzona dosyć chaotycznie i można się pogubić przez pierwsze 30 minut. Na plus na pewno dobrze oddany klimat lat 70-tych, muzyka i kostiumy.
Nie śledziłem postaci Bundy’ego, ale pod koniec filmu są wstawki z oryginalnego procesu i czegoś mi jednak brakuje u Zefrona szczególnie kiedy gra starszego Teda. Nie mówię, że całkiem położył rolę, ale myślę, że mógł się bardziej przyłożyć do pracy nad głosem i sposobem wymowy.
Temat jest dobry i twórcy śmiało mogliby z tego zrobić serial w stylu American Crime Story i Efron mógłby tam pokazać o wiele więcej niż w tym filmie.

Adam1Kluska

Zgadzam się w stu procentach, zwłaszcza z Twoim ostatnim zdaniem, temat idealny do ACS, na film trochę jednak zabrakło.

ocenił(a) film na 6
Adam1Kluska

Pomocne w obejrzeniu tego filmu jest zapoznanie się z tym filmem dokumentalnym https://www.filmweb.pl/serial/Rozmowy+z+morderc%C4%85%3A+Ta%C5%9Bmy+Teda+Bundy%2 7ego-2019-819944

Co nie zmienia faktu, że film nie wykorzystał potencjału tej całej, przerażającej historii.

Adam1Kluska

Ja akurat uważam, po obejrzeniu dokumentu, że Zac Effron jest kiepskim wyborem. Nie zagrał przekonująco, nie uważam go za dobrego aktora tylko hollywoodzkiego "pięknisia" z twarzą pozbawioną śladu refleksji a Bundy miał zdecydowanie "inteligencką" twarz i wstyd się przyznać ale jednak charyzmę. Wie, ze brzmi to strasznie, gdy zna się temat, a poświęciłam mu sporo czasu, jednak Bundy miał "to coś". Zreszta tym wzbudzał zaufanie ofiar. Czytalam, że psychopaci lub osobowości psychopatyczne, maja często urok seksualny i charyzmę oraz jakiś dar "swoistego uwodzenia" a bardziej wyczuwania czego oczekuje druga osoba i przemienianie się w ten obiekt marzeń. W ten sposob manipuluja otoczeniem. Nie wszyscy to seryjni zabójcy. To juz skrajna forma tego zaburzenia. Zac Effron zupełnie tego nie ma moim zdaniem jako kobiety i osoby która obejrzała setki filmów dokumentalnych i czytała o prawdziwym Bundym. Osobiście byłam rozczarowana. Aktor nie udźwignął roli w przeciwieństwie do Malkowicha. Zresztą młody Malkowich byłby idealny do głównej roli. Pamietam jego diaboliczny urok w "Niebezpiecznych związkach". Takiego aktora z tym błyskiem w oku trzeba by oddać Bundyego. Zac Effron niech tańczy i uwodzi nastolatki.

ocenił(a) film na 5
Barbarra_Ra

Dokładnie. W tym filmie brakowało mi jednego. Myszki Miki w tle... Byłem przerażony, gdy zobaczyłem trailer. Wczorajszy seans. Jak widać po ocenie. Ostatnia scena zrobiła na mnie wrażenie. Nic więcej. Całość bezpłciowa, cukierkowata, sraka i nijaka.

ekwi

Super ujęte. Jeszcze jak ktoś nie widział dokumentu to może to znieść, ale film i aktor to właśnie taki Disneyowski słodziak

ocenił(a) film na 5
Barbarra_Ra

Zatem boję się jak bardzo obniżę ocenę, gdy zobaczę dokument ;)

ekwi

Zgadzam się z przedmówcami. Z ust mi wyjęliście tę myszkę miki <ryczy_ze_śmiechu>

ocenił(a) film na 6
Barbarra_Ra

Zasadniczo musiał go zagrać ktoś "cukierkowaty", bo Bundy cieszył się powodzeniem u kobiet i miał duży urok osobisty. Od swoich fanek otrzymywał setki, jak nie tysiące listów, także nie mógłby tej postaci zagrać ktoś z zakazaną gębą. Może film powinien być bardziej mroczna, ale z drugiej strony można sądzić, że właśnie dlatego, że Bundy był jaki był to postanowiono obrać taki a nie inny kierunek odnośnie konwencji filmu, bo chciano lepiej oddać obraz "uroczego mordercy".

mcl87_2

Tu się nie zgodzę. Bundy był przystojny ale miał zdecydowanie inteligencką twraz, był elokewntny a urok i charyzme miał jak większośc prychopatów. Ta aberracja psychiczna charakteryzuje się doskonąłą umiejętnością wyczuwania czego oczekuje druga osoba/ ofiara. Aktor wedlug mnie to amerykański piękniś z twarzą nie skażona myśeniam. Dlatetego film mi się dllużył i był nudny bo nie potrafiłam się kompletnie wczuć w fabułę, która jak akżdy film "sądowy" opiera sie na charyzmie aktorów. Przystsojny to nie nzaczy amerykański piękniś. Prawdziwy Bundy budził dreszcze nawet we wmnie...

ocenił(a) film na 6
Barbarra_Ra

Zgadzam sie

Adam1Kluska

Osobiście nie przepadam za dramatami przeplatanymi na przemian wspomnieniami wydarzeń z przeszłości z przeplatanymi wydarzeniami na sali sądowej.

ocenił(a) film na 5
Adam1Kluska

Szkoda, bo to intrygujący temat, że twórcy tego obrazu zbytnio się nie wysilili. Zastanawiałem się czy 4 nie byłaby wystarczająca. 5/10 !!!

ocenił(a) film na 2
Adam1Kluska

Film sklepany. Mogliby chociaż nie spłycać faktu. Robienie odlewu zębów nie wyglądało to, że wparowali mu do celi. Drugie aresztowanie, uciekał samochodem, ale nie przypominam sobie by znokautował gliniarza i zwiewał pieszo. I dodatku kwestia, że napastnik " prosił dziewczyny by mu pomogły wsadzić łódkę na dach garbusa". Strasznie spłycony.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones