Jakie macie teraz procedury?
Krótka acz treściwa i genialna rola Marcina Dorocińskiego.Równie dobry Więckiewicz.Każdy z aktorów wypadł dobrze.To zdecydowanie na plus.
Minusem jest tu chaotyczna narracja nie pozwalająca okreslić w ktorym miejscu dokładnie znajduje sie główny bohater.Film osobiście nieco mnie momentami przynudzał.Spodziewałem sie lepszego kina spod ręki Smarzowskiego.6/10
może ten chaos miał widza wczuć w rolę nayebanego głównego bohatera który już miał zwidy,loty i nawijał sam z sobą :)) co do m.dorocińskiego to rzeczywiście ta akcja z dmuchaniem mnie rozyebała :))
Zgodzę się. Dodam tylko, że w filmie totalnie brakuje emocji. Właściwie to ma się gdzieś czy Jerzy Jurek przestanie pić czy nie, a patrzy się na jego ciekawe ekscesy trochę z przymrużeniem oka a czasem ze rzewną miną, poprzez pryzmat własnych, podobnych doświadczeń. W dodatku wszystko jest tak agresywnie i na tacy podane jakby Smarzowski miał ludzi za idiotów.
mnie też ten film nie poruszył, wyszłam z kina obojętna. A pamiętam ile zdrowia kosztował mnie film Koterskiego ,,Wszyscy...." albo ,,Żółty szalik" Morgensterna. Więckiewicz grał ok, to chyba Smarzowski trochę kiepsko się spisał i chyba a bardzo zawierzył dialogom Pilcha, w książce może sie sprawdzają w filmie już nie.
To prawda. Ja bym do tego zestawu dorzucił trochę inną Pętlę, która pokazuję to, że nie trzeba pokazywać dziesięć razy zarzyganego, zaszczanego, obsranego bohatera, aby film poruszył czy wstrząsnął.
a mi się podobał ten chaos,ta paranoja-żółty szalik to film fabularny-brutalny również ale do obejrzenia w nudne wieczory,to kino-to zażygany telewizor-obydwa doskonałe ale zupełnie inne.
Ten film to pętla paranoi,to smród,brud-dla mnie brawo i film jest właśnie pełen emocji,mną rzucało.
Rzucało tobą dlaczego ? Dlatego, że myślałeś - o rany ale ten alkohol to jednak wyniszcza - Czy rzucało tobą dlatego, że jakoś bałeś się o bohatera ?