6,9 136 tys. ocen
6,9 10 1 135786
6,5 53 krytyków
Pod Mocnym Aniołem
powrót do forum filmu Pod Mocnym Aniołem

...mnie polskie kino. Znów bród, smród, ubóstwo i deprecha. Nuuuuuuda.

ocenił(a) film na 7
elodonat

Częściej rzeczywistość. A w bajki i tak już ludzie nie wierzą. Soooo sad!

Wandal_Q

Rzeczywistość kogo? 00,1% społeczeństwa?

ocenił(a) film na 1
glirycynooleinian

Więc sądzisz, że Smarzowski zrobił film dotyczący 0,01% społeczeństwa bo jest zawodowym samobójcą i liczy, że zdecydowana większość społeczeństwa nie pójdzie do kina na film, który ich wcale nie dotyczy, dzięki czemu film poniesie dotkliwą klapę? Jest to ciekawa teza. A już tak troszkę poważniej - w kraju, w którym mamy kilka milionów osób uzależnionych od alkoholu a dodając ich rodziny, dzieci, współuzależnione żony czy partnerki to szacuję, że jednak film będzie ciekawą propozycją dla zdecydowanie większego procenta społeczeństwa niż podałeś.

Janekkowalski2011

Wat. Czy ludzie chodzą tylko i wyłącznie na filmy o sobie, o swoim otoczeniu? Jeśli tak, to sukces Transformersów oznaczałby, że wszystkie nasze samochody to tak naprawdę jakieś przedziwne inteligentne istoty.

Ja tylko wyśmiewam się z haseł o tym, że Smarzowski portretuje rzeczywistość. To jest rzeczywistość z gazet, nie z prawdziwego życia.

ocenił(a) film na 1
glirycynooleinian

No właśnie to napisałem - skoro tematyka filmu dotyczy sporego procenta naszego społeczeństwa to jest to portretowanie rzeczywistości. Mieszkam we Wrocławiu, kiedyś zauważalne było, że miasto pokrywa się bankami jak nowotworowy atak - wszędzie od centrum po ostatnie grajdoły powstawały oddziały i oddzialiki. Teraz widać gigantyczny wzrost ilości sklepów z alkoholem. Gdzie się nie obrócisz to kolejny piz.dryko.waty shopik z wódą czy piwem. Można estymować, że skoro powstaje ich taka ilość to znaczy, że liczą na adekwatną sprzedaż tych produktów. Znajomy ma taki sklepik w okolicach Rynku - odkuł się finansowo tak szybko, że myślałem, że okrada banki. Czy tego chcesz czy nie to Polacy chlają ostro a to, że piją dzień w dzień od dwudziestu lat po kilka browarów może wskazywać, że są po prostu uzależnieni chociaż nie zdają sobie z tego sprawy. I to jest rzeczywistość bardzo sporej grupy Polaków - łeb se dam obciąć, że zdecydowanie większej niż chciałbyś przyznać ;-) Chociaż oczywiście masz rację, że ludzie nie chodzą do kina na filmy jedynie o tym co ich samych dotyczy.

ocenił(a) film na 2
elodonat

Smarzowski może i jest reżyserem, którego filmy są przerysowane i groteskowe, ale niekiedy bardzo prawdziwe. Jeśli nie chcesz oglądać polskiego smrodu, to włącz rodzinkę.pl, Pierwszą miłość albo inne tym podobne bzdety. Tam wszystko jest kolorowe, u Smarzowskiego jest szare, bo taka jest nasza rzeczywistość.

Banana_Power

Taka ta nasza rzeczywistość jest, bo taką ją kreujemy...

ocenił(a) film na 8
vasper

Wolę takie polskie kino - tego typu filmy w naszym kraju wychodzą naprawdę dobrze! Są sto razy lepsze od polskich komedii romantycznych, które nijak mają się do życia przeciętnego Polaka ;]

RealBadThing

vasper - ale to nie Smarzowski ją kreuje on ją tylko na ekran przenosi

Banana_Power

"nasza rzeczywistość"? Może twoja Banana_Power, ale na pewno nie moja.
Jeśli ktoś uogólnia polską rzeczywistość do grupki pijaczków-nieudaczników, lub z drugiej strony, do kiczowatych, słabych seriali to pokazuje bardzo spłycony obraz Polski. I rozjechany. I właśnie tą "biedę mentalną" polskiego kina ostatnich lat mam na myśli.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 1
Banana_Power

Nie oszukujmy się - w każdym mieście procent alkoholików w społeczeństwie jest zbliżony. Może ilość tak zwanych lumpów jest bardziej widoczna chociaż gdyby to policzyć to pewnie też wyjdzie na jedno. Wydaje mi się, że ilość lumpów okupujących latem ul. Wita Stwosza w centrum Wrocławia jest reprezentatywna dla całego kraju ;-) Za to mamy alkoholików profesorów, dziennikarzy, reżyserów, dyrektorów, wysokich urzędników i mnóstwo innych sprawiających dobre wrażenie profesji. No ale oni piją "kulturalnie" więc nie są z alkoholizmem kojarzeni i nie mieszczą się w stereotypie alkoholika. Chociaż to ludzie uzależnieni od alkoholu tak samo jak lumpy.

elodonat

Spokojnie, wyjaśnijmy wszystko po kolei. Fakt faktem takie życie jakie ukazuje film to rzeczywistość WIĘKSZOŚCI Polaków, choć są też inni ludzie, którzy nie uważają alkoholu za coś niezbędnego. Co do filmu odsłania tę szarą część polskiego społeczeństwa, dla jednych na szczęście dla drugich niestety. Aczkolwiek filmy tego właśnie typu są w dzisiejszczych czasach odbierane przez publiczność mającą świadomość własnej odrębności i inteligencji. Przekaz filmu to kwestia gustu (czasem może humoru), jedni wolą wymienioną wcześniej "rodzinkę.pl" inni filmy pokroju " pod mocnym aniołem", jeszcze inni "pianista" czy " samych swoich". Każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie,i obowiązek akceptacji zdania innych, oraz przywilej pokazania innym dobrych lub złych stron filmu, którego nie lubią lub uwielbiają.

ocenił(a) film na 8
elodonat

Rozumiem. Bieda "mentalna" i nie tylko, a z drugiej strony seriale o szklanych biurowcach, w których każdy "robi karierę"... To czy w takim razie mogłabyś zaproponować film o prawdziwej polskiej rzeczywistości? Smarzowski to jeden z moich ulubionych reżyserów, ale jeśli istnieje coś lepszego, bardziej obiektywnego, to chętnie obejrzę. Mam obecnie deficyt dobrych filmów, więc proszę o tytuły ;)

KORSZUL

Również mam deficyt, stąd mój wątek. Czekam z utęsknieniem na taki film :) Co roku kiedy jestem na festiwalu w Gdyni widzę parę takich filmów, które niestety przepadają bez echa, bo nie są zbyt "kontrowersyjne".

elodonat

Zgadzam się z Tobą w 100% , sam założyłem podobny temat i większość ludzi argumentowała mi że chodzę w różowych okularach a rzeczywistość wygląda właśnie tak jak w filmach Smarzowskiego. Przeraża mnie sama myśl że ludzie żyją w takiej świadomości, z takim nastawieniem do życia, może to jakieś w genach przyzwyczajenie do bycia ofiarą na siłę ...

Banana_Power

Uwielbiam Smarzowskiego ale mógłby w końcu zrobić pozytywny film - i jakby mu wyszło to udowodniłby swoją wielkość... Choć jeden film w trochę innym stylu już ma - to genialna "Róża". Niestety film także mocno depresyjny...

Ale przełamać schemat "filmów Smarzowskiego" i zrobić coś zupełnie innego np. w klimacie "Amelii" to by było dopiero coś - takich filmów w Polsce praktycznie nie ma...

ocenił(a) film na 5
Bosqi_El_Deviantero

To prawda, brakuje takiego kina. Mam wręcz wrażenie, że polscy twórcy leczą za pomocą filmów swoją depresję (albo jeszcze bardziej się w niej pogrążają, próbując wciągnąć w nią innych) - Pręgi, Plac Zbawiciela, Wesele, Rewers, Dom zły - program idealny dla potencjalnego samobójcy.
Jedynym promykiem ostatnio jest Chce się żyć.

gabrielafrancuz

Zgadzam się w 100%. Właśnie ta skłonność do turpizmu w polskim kinie mnie smuci. A przecież mamy wspaniałą tradycję polskiej kinematografii. Polska jest bogata w świetnych poetów, pisarzy i dramaturgów. Szkoda, że obecnie większość nagradzanych twórców uważa, że jeśli coś jest "ładne i miłe" to nie jest sztuka. Albo raczej - jeśli nie jest naturalistycznym obrazem patologii, sztuką być nie może.

użytkownik usunięty
elodonat

nikt z was nie widzial jeszcze tego filmu, wiec ja sie pytam - o co tu chodzi? tak, Polska jest bogata w świetnych twórców, na podstawie książki jednego z nich jest 'Pod Mocnym Aniołem'. nikt w tym kraju nie zrobi niczego a'la 'Amelia' i bynajmniej nie dlatego, że każdy chce robić filmy o wódzie, tylko dlatego, że kino Polskie a Francuskie, to po prostu zupełnie inna wrażliwość i stylistyka. 'Smarzowski mógłby w końcu zrobić pozytywny film' - co?! Jak będzie czuł taką potrzebę i chęć to zrobi. pozwólcie że twórca będzie się rozwijał w swoim tempie i na swój unikalny sposób. dramat

Ja jedynie wyraziłam opinię, iż męczy mnie już naturalistyczna stylistyka jego filmów, których wydaje mi się, że nie wypada krytykować. I jest to dla mnie nudne. Nie uważam, że Smarzowski powinien robić filmy typu "Amelia", bo to byłby absurd.
'Smarzowski mógłby w końcu zrobić pozytywny film' - niech pan Smarzowski robi takie filmy, na jakie ma ochotę.

ocenił(a) film na 6
Banana_Power

Dokladnie nic dodac nic ujac film jest napewno blizszy rzeczywistosci niz te wszystkie pseudokolorowe serialiki ukazujace bogate zycie w wielkich miastach ale chyba tylko garstki bo realia sa zupelnie inne

ocenił(a) film na 2
BriT

Osobiście tymi serialami rzygam i wiem, że nie jestem jedyny. W ogóle to dziwię się tym ludziom, że te seriale oglądają, ale chyba tylko dla rozrywki. Jednak jest to rozrywka na najniższym poziomie.

elodonat

zgadzam się, albo wóda albo druga wojna, albo głupkowate komedie ... to samo w komentarzach, złośliwości, obrażanie, moderatorzy nie nadążają z korektami ...

ocenił(a) film na 7
elodonat

OK, Smarzowski przerysowuje lekko filmy. Ale dlaczego to robi? On ukazuje prawdę, po prostu życie Polaków w różnych aspektach. I to właśnie uwielbiam... prawdę, realia... Wkurzacie się albo nie rozumiecie tych filmów, bo pokazuje nasze przywary, słabości, kompleksy. Nie pasuje ci? - nie oglądaj, ale też nie narzekaj i nie krytykuj! Poczekajmy na film, wtedy wydamy ocenę.

MrJUVE

Ja nie wiem ludzie, czy wy wszyscy mieszkacie w ostrych zapchajdziurach, że dla was Smarzowski ukazuje "prawdę"? Smarzowski nie ukazuje prawdy, tylko zwykłe stereotypy. Jak czytam o tym, ze pokazuje realia to śmiać mi się chce. Realia czego? Dworca kolejowego?

Od razu zaznaczam, że lubię jego filmy, zanim zaraz ktoś mi wytknie coś w stylu "nie chcesz to nie oglądaj" i takie tam. Plus krytykować może każdy, nie rozumiem czemu ludzie mają z tym problem. Chcieliście wolności słowa? To macie.

ocenił(a) film na 7
glirycynooleinian

To w takim razie wyjaśnij mi, kto te stereotypy stworzył?!

Co do wolności słowa masz racje. A jeśli chodzi o oglądanie, to zachęcam - nie odradzam ;-), sam czekam na ten film.

MrJUVE

Stereotypy stworzyli najbardziej rzucający się osobnicy z danej kasty. Nie każdy czarny kradnie, nie każdy Żyd robi interesy, nie każdy Polak zalewa mordę w trupa, nie każdy ksiądz gwałci małe dzieci. Ale wystarczą dwa-trzy przypadki i ludzie już zakładają, ze wszyscy tak robią.

ocenił(a) film na 7
glirycynooleinian

Zgadzam się z tobą. Dlatego ja powyżej napisałem, że Smarzowski pokazuje przywary, słabości, kompleksy... i tak jak zauważyłeś - stereotypy. Ja nigdzie nie sugerowałem, że tak jak w tych filmach jest wszędzie wokół nas. Po prostu lubię jego filmy właśnie dlatego, że dotykają tej strony Polaków. Dla mnie są prawdziwe. Przerysowuje je, ale dlatego są ciekawe. Gdyby robił filmy tylko o "cukierkowym" życiu nie miałby takiej publiki i żaden z nas nie dyskutowałby nad jego nową produkcją. To jest część naszego społeczeństwa, może znikoma, ale jednak te problemy istnieją.

MrJUVE

Ja tam lubię jego filmy za to, że jako jedyne polskie filmidła ostatnich lat mają ogarniętą i porządną fabułę, bo tak to z reguły wszyscy jadą na półgwizdka i zalewają nas niedorobionymi scenariuszami (vide "Yuma", "Sala samobójców" i "Jesteś Bogiem" - o a propos tego to nie dziwota, że scenarzysta czekał lata na jego wykonanie. Miał świetny temat do swojej dyspozycji, a zdecydował się ledwie go musnąć i zrobić bajeczkę). Gadanie o tym, że Smarzowski pokazuje jakieś polskie przywary i kompleksy to tylko próba dorobienia sobie do jego twórczości jakiejś łatki, która sprawi, że będzie można nazywać "ambitnym". Wojtuś już i tak jest bardzo ambitny, bo widać, że do swoich filmideł się przykłada. Boję się tylko, że jeśli jeszcze dłużej będzie maltretował Dziędziela, Topę, Jakubika i pijaków to ludzie się od niego mogą w końcu zacząć odwracać.

ocenił(a) film na 7
glirycynooleinian

Hehehe Marian Dziędziel jest niezniszczalny. A tak poważnie, to Smarzowski jak wielu reżyserów ma swoich ulubionych aktorów i to jest właśnie jego ekipa. Sprawdzają się, więc z nich nie rezygnuje. Tarantino kiedyś zawsze brał Tima Rotha, albo Ume Thurman czy Samuela L. Jacksona. Pedro Almodovar uwielbia Antka Banderasa i Carmen Maure itd. Tak już jest ;-)

elodonat

Lepiej oglądać cukierkową "Rodzinkę", która pokazuje życie polaków, na które tak naprawdę ich nie stać?

Mistel

zapomniałeś dopisać niektórych, większość lub mniejszość, ale na pewno nie wszystkich Polaków, naprawde znam mnóstwo osób które stać i tak żyją i takich których nie stać

aniaopole7

Nie, nie zapomniałem. Bystre osoby zrozumieją o co mi chodzi.

ocenił(a) film na 1
elodonat

Gościu, wrzucasz sobie MTV czy inną Eskę TV - masz tam kolorowe klimaty, pachnące laseczki, świecący opalonymi klatami, roześmiani geje, hotele, kurorty, najdroższe knajpy i kasyna, Ferrari i Lamborghini, Zoloft popijany szampanem. Co trzy minuty całkiem nowa akcja - dzieje się tyle, że Twoja nuda popełni samobójstwo. Jeden wpis i umrzesz szczęśliwy brandzlując się przy One Direction ;-)

ocenił(a) film na 8
Janekkowalski2011

Kliknęłabym Ci lajka za tą wypowiedź, gdyby się dało! :)))