PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=660451}
6,9 135 tys. ocen
6,9 10 1 135051
6,6 69 krytyków
Pod Mocnym Aniołem
powrót do forum filmu Pod Mocnym Aniołem

Można nawet powiedzieć, że film jest przesadzony. Sporo przypadków alkoholizmu to nie menele i
patologia, ale ludzie, którzy codziennie chodzą do pracy, mają rodziny, są powszechnie szanowani i
nikt poza kilkoma osobami z najbliższej rodziny nie podejrzewa, że te osoby mają problem z
alkoholem. Są to osoby, które co wieczór muszą odreagować wypijając czteropak piwa po powrocie
z pracy, które nie wyobrażają sobie spotkania ze znajomymi bez mocnego trunku, które co weekend
muszą się nawalić, bo jak nie to je szlag trafi. Chciałbym kiedyś zobaczyć w filmie taki, bardziej
powszechny i realistyczny rodzaj alkoholizmu, a nie tylko kompletnych degeneratów, ciągle
zażyganych i obs*anych.

ocenił(a) film na 3
1992kamil

Zgadzam się z opinią. Od siebie dodam, że film bardzo mnie zawiódł i zezłościł - nie ma w nim nic o współczesnym alkoholiźmie, tylko powielanie stereotypu obsranego menela sprzed kilkunastu lat. A alkoholik to przecież często miły, młody człowiek, co zawsze dzień dobry mówi, ma mgr i prace dobrą i nie może zasnąć na trzeźwo.

ocenił(a) film na 8
1992kamil

może zaczyna się od młodego, miłego pana, który dziennie wypija 5 drinków, a potem równia pochyła.

Mnie w filmie rozwaliła scena gwałtu na Mani. Po co to?
Plus główny bohater z zapijaczonym ryjem który posuwa pielęgniarkę i główną terapeutkę.

ocenił(a) film na 6
1992kamil

Żółty szalik?

ocenił(a) film na 9
1992kamil

Zazdroszczę Ci ..zazdroszczę twojej niewiedzy i to cholernie szczerze :( obyś nie musiał w gronie najbliższych doświadczać upadku ..pachnących osób z górnej półeczki. Nie ma alkoholików lepszych i zmenelonych ...jest tylko wybrany etap....a Smarzowski pokazał ten...przedostatni...o zgrozo nie definitywny :(( Nawet ułamek sceny ( pomijam sex) z tego filmu nie jest przesadzony w żaden sposób ...powiem nawet że stonował kilka akcentów.

ocenił(a) film na 6
JarJar82

Wiem, że sporo osób kończy tak jak postacie z tego filmu. Chodziło mi tylko o to, że mógłby powstać film o ludziach, którzy mają problem z alkoholem, ale niekoniecznie są tzw. menelami. Oczywiście, że są tacy, którzy wypijają litr wódy dziennie, ale nie każdy kończy w takim stanie. Znam takich, którzy od 20 lat piją tyle samo. Piją tak, że po prostu muszą być ciągle na mniejszym lub większym rauszu. Znam jednego, który od lat prowadzi dobrze prosperującą firmę i nigdy nie leżał obs*any i zażygany pod mostem, co nie oznacza, że nie jest alkoholikiem, bo pomimo bycia prezesem firmy nigdy nie może prowadzić samochodu. I można by raz pokazać taki rodzaj alkoholizmu.

1992kamil

Polecam

http://www.filmweb.pl/film/Zranione+dusze-1986-99974

ocenił(a) film na 8
1992kamil

"Takie rodzaje alkoholizmu" kończą się leżeniem pod mostem obsranym i zarzyganym (albo, jak piszesz "zażyganym"), chociaż oczywiście nie zawsze, bo eleganccy alkoholicy prowadzący firmy często zapiją się na śmierć, nim dojdą do takiego etapu.
A jeśli oczekujesz od Smarzola, żę nakręci film edukacyjny, pokazujący w miły sposób formy wstępne stanu degrengolady, to po prostu pomyliłeś twórców.

1992kamil

Dokładnie to samo myślałam 10 lat temu. I mimo dekady uważam to samo. Alkoholicy "we wczesnej fazie" z ulgą obejrzą ten film na zasadzie "to mnie nie dotyczyło", bo przecież nie robią w majtki i nie wylatują przez okno.