PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=660451}
6,9 133 079
ocen
6,9 10 1 133079
6,2 34
oceny krytyków
Pod Mocnym Aniołem
powrót do forum filmu Pod Mocnym Aniołem

Dla niewtajemniczonych - niepijący alkoholik to ktos kto dużo pił i nagle przestał pić ( tak w dużym skrócie ).
Dla odważnych - KTO Z WAS JEST NIEPIJĄCYM ALKOHOLIKIEM ??

To internet. Wszyscy jesteśmy anonimowi, więc możemy się przyznawać bez strachu ;)

ocenił(a) film na 9
Jules_11

Ciekawsze jest czy zna ktos kogos kto chlał, a teraz potrafi spokojnie isc na impreze wypic 2-3 piwka i powiedziec sobie dosc mimo, że alkohol leje sie strumieniami, popadanie ze skrajności w skrajność nie jest czymś co wzmacnia ducha moim zdaniem.

ocenił(a) film na 8
powrot_glodzilli

Znałem takich, co twierdzili że tak potrafią. Jednego już nie ma, o kilku słuch zaginął... Kilku kręci się pomiędzy kolejnymi zapiciami i terapiami..

A tak dla ścisłości - alkoholik to nie jest ten kto dużo pił i nagle przestał pić - taka sytuacja może występować u wielu osób np. pijaków którzy niekoniecznie są alkoholikami. Alkoholik to osoba chora na chorobę alkoholową z wszystkimi jej objawami i konsekwencjami.
Stare powiedzenie mówi: "pijak mógłby przestać pić, gdyby chciał – alkoholik chciałby przestać pić, gdyby mógł”.

ocenił(a) film na 7
powrot_glodzilli

Ja znam takiego kogoś. To ja :) Aczkolwiek trzeba wyjaśnić zwrot 'kto chlał', aby się nie rozminąć z tym co się ma na myśli. Otóż piłem sobie tydzień w tydzień, podczas wakacji najdłużej po kilka tygodni. Nie codziennie do upadłego, lecz zawsze te kilka piwek było. Chociaż ciągi po około 4-5 dni także się zdarzały, właściwie to trudno określić, to wszystko było takie rozmyte. Bądź co bądź nie żałowałem sobie.

Teraz mam swój cel, dużo ćwiczę i alkohol stanowi przeszkodę w dotarciu do mety, także nie piję dużo, jeżeli w ogóle. Czasami przez miesiąc nic, czasem piwko czy dwa w tygodniu. Od święta do święta zdarza mi się coś więcej. Niemniej nie ciągnię mnie do picia, mam swoją zajawkę i w niej trwam. Mimo wszystko muszę przyznać, że lubię alkohol. Nie lubię za to kaca i poczucia lena, które mnie ogarnia na następny dzień po większych ilościach. Dlatego poszedł w odstawkę.

Crochu

Oj widze że ciężko jest się przyznać nawet w sieci, w której jest się anonimowym a raczej wielu niepijących alkoholików odwiedza tą stronkę gdyż są zainteresowani filmem, który pokazuje ich chorobę.

Łatwo jest kręcić o kimś chorym film. Trudniej jest sie do tej choroby przyznać.

ocenił(a) film na 8
Jules_11

Ja znałem kilku alkoholików co się przekręcili

ocenił(a) film na 7
Jules_11

Czy mi się wydaje, czy zarzucasz mi, że jestem alkoholikiem? :) Co do przyznawania się 'nawet w sieci', toż to bardzo prosta sprawa. Chodzi o to, że ludziom trudno to przyznać przed samym sobą, to jest największy 'ból'. Anonimowość czy nie, nie o to tu chodzi. Alkoholik chyba nikomu nie kojarzy się pozytywnie, więc każdy będzie sobie na różne sposoby wmawiał, że jego to nie dotyczy. Dlaczego? Ponieważ chcemy mieć spokój ducha, a aby utrzymać spokój musimy żyć w zgodzie ze sobą. Dlatego musimy się 'wybielać' sami przed sobą, aby dobrze funkcjonować i żeby nas nic nie zjadało od wewnątrz. Każdy chce być tym 'dobrym' i usprawiedliwia swoje czyny, a zazwyczaj tak naprawdę kończy się to na tchórzliwym zrzucaniu winy na kogoś innego lub na coś (pogodę, państwo, cokolwiek). Zastanów się proszę nad tym i sądzę, że zauważysz, że sam tak robisz w pewnych sytuacjach.

Osobiście nie mam problemu żeby opowiadać o tym o czym napisałem komukolwiek, mogę jedynie inaczej to ubierać w słowa, niemniej kontekst ten sam. Teraz robię co innego i to się liczy. Nie ma sensu oglądać się za siebie, chociaż nie mam problemu z przyznaniem, że dawałem ciała w wielu momentach z powodu alkoholu. Niemniej nigdy nic nie zaniedbywałem przez to, ewentualnie podczas imprezy wychodziłem na głupka.

Film dzisiaj obejrzałem i hmm, napisać, że mam 'pozytywne' odczucia to chyba trochę nie na miejscu, ale podobał mi się. Wprowadził mnie trochę w zadumę, przypomniał kilka niesympatycznych sytuacji. No i zwiększył moją niechęć do picia wódki. Piwko jest spoko :)

ocenił(a) film na 7
Crochu

Witam,
śmieszna sytuacja. Przeczytałem Twój post i musiałem spojrzeć na nick by się upewnić czy to nie ja napisałem ten post przez sen. Wszystko się zgadzało kropka w kropkę aż po paru min nie zrozumiałem, że chyba jednak nie jest tak różowo. Mógłbym napisać ten post w chwili całkowitej pewności siebie, szczęścia i optymizmu, gdy swiatopogląd jest trochę zamglony przez złudny spokój i chęć by była to prawda.
Teraz jednak pojawiają się wątpliwości, które być może wynikają z tego, że pewnie trochę więcej/dłużej dawałem w palnik od Ciebie.
Tak czy siak nie wiem czy mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem , że nie ciągnie mnie do alkoholu i że jestem pewien, że nie zdarzy mi się ciąg 3 dniowy gdy nie będzie jakichś większych obowiązków (np. urlop). Jeśli Ty nie masz takich wątpliwości to szczerze gratuluje i życzę wytrwałości :)
Serdecznie pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
jon124

Czee

Dziękuję, nie mam żadnych wątpliwości :)

Myślałem dużo nad tym dlaczego działo się tak, a nie inaczej. Prócz alkoholu bawiłem się także w inne używki. Ogólnie wszystko się sprowadzało do tego, że nie miałem planu na przyszłość, brak celu. Tzn. miałem, lecz był na tyle odległy, że to nic nie zmieniało. Chciałem się bawić, więc się bawiłem. Chociaż dzisiaj też się codziennie bawię, to jednak jest to trochę inny typ zabawy :) Jak pisałem w dalszym ciągu lubię alkohol, ale teraz mam przed oczami szczyt na który chcę dotrzeć, a picie mi to jedynie utrudnia. Pisałeś, że życzysz wytrwałości, lecz ja nie potrzebuję w tej kwestii wytrwałości. Skupiam całą uwagę na inne sprawy, więc nawet nie mam czasu pomyśleć, kiedy mogę się napić. Fajek też nie rzuciłem siłą woli (próbowałem duuuużo razy, lecz nic z tego nie wychodziło), a jednak już nie palę ponad 2 lata. Wiele różnych dróg prowadzi do celu :) Jeżeli bardzo czegoś chcesz to w końcu znajdziesz swój szlak, a ile porażek przy tym się zalicza to jest nieważne.

Pozdrawiam także i mam nadzieję, że dasz radę zrobić tak jak będziesz chciał :)

ocenił(a) film na 8
Jules_11

Znam mnóstwo, nie jestem w stanie zliczyć. Trochę przesadzasz z tym "nagle", bo wychodzenie z tego nałogu trochę trwa i zazwyczaj w trakcie wychodzenia jeszcze wieeeele razy sięga się po wódkę.

Jules_11

Ja jestem

ocenił(a) film na 5
Jules_11

Znam sporo ludzi, którzy są alkoholikami, ale nie piją już nic. Wystarczył im jeden odwyk, ale nie mogą już pić i wiedzą to. Musiała się stać jakaś totalna katastrofa, albo kilka takich katastrof, ale nie piją już ani kropli, bo zwyczajnie nie mogą, bo ich świat runie i wszystko wokół nich.
Znam też alkoholików którzy piją i bardzo finezyjnie z pięknymi pjerd0lnięc!ami cyrklują w dół.
Znam też takich, którzy piją na umór, ale alkoholikami nie są. Są za młodzi, żeby zdawać sobie sprawę, że nimi w przyszłości zostaną, ale ich zachowanie od momentu rozpoczęcia melanżu w szkole podstawowej brodzi od regularnego melanżu do melanżu, czyli melanż w weekend, praca, praca, praca w tygodniu. Melanż w weekend. Praca w tygodniu, a jak jest urlop to jest melanż, melanż, melanż. Melanż ich cieszy, melanż ich zadowala, melanż będzie trwał, aż mieni się w nałóg i chorobę.
Znam też takich, którzy ciągnęli melanż jak Ci powyżej, ale w porę ogarnęli się, coś ich tknęło, albo coś się stało, drastycznego zazwyczaj i pić przestali, albo byli na tyle niedoświadczeni, że ich ten melanż do końca nie wciągnął i od towarzystwa melanżującego przy pierwszej lepszej okazji się odseparowali, niemal zerwali kontakt albo po prostu uciekli z miasta.
Zapraszam do pierwszego lepszego, polskiego miasteczka, gdzie ludzie wykonują nudną robotę, nie mają motywacji i chęci aby coś osiągnąć lub są na to zbyt leniwi, bo mają gdzie spać, co żreć, z kim i gdzie pić.
Zwykłe polskie realia....
Jednak zastanawiam się, po co to pytanie zadałeś? Ktoś się anonimowo przyzna, że chleje lub chlał i będzie fajowo?
To nie to forum stary...

Jules_11

Mój alkoholik jest teraz w ośrodku terapii, wytrzymuje w trzeźwości, Mam 30 lat a on pije od 4.
Ośrodek znalazłam sama za pomocą rankingu https://osrodkiterapii.pl/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones