Ale oczywiście do głównej roli wybrano aktora z "nazwiskiem", który po raz gra jakąś postać w
identyczny sposób co po prostu działało mi na nerwy. Naprawdę naszym aktorom brakuje inwencji.
Gdyby postawiono na nową twarz mogłoby być nawet 8/10 ale tak daje 1. Bo nie byłem w stanie
skupić się na filmie.