Czy nie mieliście wrażenia, że w scenie gdy siedzą sobie na laweczkach przed ośrodkiem jeden z
pacjentów to Marek Raczkowski? W jednej z pierwszych scen, gdy glówny bohater ma wykład w
takiej dużej jakby bibliotece i sluchacze go oklaskują dojrzalam Pana Wojtka Smarzowskiego:)