Prawdziwy, mocny, szczery. Najsmutniejszy Smarzowski, najmocniejszy i obrzydliwie silny. Setki zasłyszanych historii, przeczytanych, podejrzanych, zaobserwowanych. Wszystko już było, a jednak to coś, czego nie widziałam. Pokazane w dosadny. naturalistyczny sposób, a przy tym bardzo realny.
Zgadzam się,powrót Szmarzowskiego z bardziej komercyjnej drogówki do ohydnego mocnego anioła,przygnębiający,nie pozostawiający złudzeń,prawdziwy,odrażający,realizm.Brawo-cholera brawo!Aktorstwo wybitne ale Kinga Preis w tym filmie mnie zabiła-była już tak ohydna i tak mocna,że ja pierd...