Też mam w rodzinie alkoholika. Powiedz, czy jak wyciągnę karabin to zasłonisz się dzieckiem? Tak samo jak swoją niewiedzę zasłaniasz jakąś osobą w rodzinie? Ten jeden przypadek w naszych rodzinach sprawia, że wszyscy odkładają alkohol na półki? A może wszyscy piją na umór bo mają alkoholika w rodzinie... Jaki więc ma cel alkoholik w twojej rodzinie? No jak widzisz sam., zasłaniasz się nim. To może parcie na forsę będzie twoją lepszą cechą.

Nie wiem kto i kim się zasłania, bo na pewno nie ja... Po Tobie z kolei widać, że musisz sobie dawać radę z tym sącząc jad na ludzi. Mimo wszystko pozdrawiam...

Typowe odwracanie kota ogonem, to sączenie jadem to też szczyt hipokryzji. Jesteś lemingiem?

Skąd Ty jesteś, bo chyba nie z terażniejszości.Mieszkasz pod jakimś kloszem. Widziałeś blokowiska w miastach , rynek w Krakowie po północy , życie towarzyskie pod wiejskimi sklepami.W tym filmie dopiero widać syf i brud alkoholizmu a nie w jakiś grzecznych produkcjach.

Krakowski rynek po północy i życie marginesu pod wiejskim sklepem, czy nawet weekendy w miastach gdzie są kluby i pełno ludzi to nie problem społeczny tylko małego odsetku społeczeństwa. Jak mówiłem wcześniej. "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" pojawił się gdy można jeszcze mówić o problemie, a ten film pojawił się za późno. Nie sądzę by margines chciał oglądać ten film by wyciągnąć z niego lekcję jak tutejsi forumowicze, którzy chcą naprawiać coś czego nie da się naprawić.