podjęto dosyć "niszowy" i mało uniwersalny w odbiorze temat, dotyczący wąskiej grupy rodaków. Gdzieś przeczytałem, że film ma być międzynarodowy, tzn. że będą go puszczać jako naszą wizytówkę... oby nie, ja bym tak nie szalał za granicą i tak nie mają o nas zwykle dobrej opinii... wiedziałem, że idę na film o pijakach, widziałem wesele i dom zły chciałbym zobaczyć, ale po tym aniele to mi się nie chce, bo jak będzie taki obleśny i nudnawy momentami... I wcale nie jest mocny i wstrząsający, no chyba że ktoś pod kloszem się wychował to nie wie co to patologia, albo nawet nie potrafi sobie wyobrazić. Trailer zapowiada coś na inną modłę, więc trochę czuję się oszukany. A w Krakowie to spodziewałbym się więcej wątków zagranicznych, bo to miasto, które przyjeżdżają zwiedzać alkoturyści w dużej mierze.